
Pięć lat temu, na rynek amerykański trafił pierwszy iPhone. Choć nie był to najszybszy sprzęt na ziemi, pokochały go miliony. Zobacz jak telefon zmieniał się na przestrzeni dziejów.
Pierwsze partie iPhone'óe nie sprzedawały się w tak zastraszającym tempie jak 4S, ale już wtedy było wiadomo, że Steve Jobs - po raz kolejny - stworzył coś niezwykłego. Telefon z jabłuszkiem zaczynał jako niepozorny, przeciętny sprzęt, a skończył jako przedmiot pożądania hipsterów, biznesmenów i wszystkich, którzy cenią sobie niezawodność i dobry styl. Nawet jeśli telefon nie jest idealny, a technologiczne pozostaje w tyle za konkurencją, i tak będzie świetnie się sprzedawać. Zobacz jak Apple zmieniało iPhone'a na przełomie tych pięciu lat.

Wyświetlacz Retina
Pierwszy iPhone miał ekran o rozdzielczości 320x400, co równało się 163 piksekom na cal. Ale wtedy jeszcze nikt nie przejmował się takim parametrem jak ppi. Po kilku latach i miesiącach prac nad nowym wyświetlaczem, pojawiła się ona: Retina o rozdzielczości 640x960 pikseli. Choć ekran nie miał rozdzielczości HD, obraz przy 326 ppi był dwukrotnie dokładniejszy niż ten z pierwszego iPhone'a. A potem Retina trafiła do iPada i MacBooków Pro, kusząc użytkowników rozdzielczością, o jakiej nie śnili miłośnicy Androida czy Windowsa.

App Store
Ci z gadżeciarzy o najlepszej pamięci pewnie pamiętają, że pierwszy iPhone nie korzystał z bogatych zasobów App Store. Dziś, w czasach gdy ściągamy dziesiątki aplikacji taka wizja przyprawia niejednego użytkownika o dreszcze.
W momencie premiery sklepu w 2008 roku mogłeś znaleźć tam tylko 500 aplikacji. Jednak przez te cztery lata App Stone rozwinął się i pokazał światu, co to znaczy dobry sklep z oprogramowaniem. Choć może irytować cię sposób przeglądania jego zasobów, albo nie rozumiesz, dlaczego na Androida znajdziesz więcej bezpłatnych aplikacji, za które ty, użytkownik iPhone'a, musisz płacić, musisz przyznać się do jednego – tylu świetnych gier i programów nie znajdziesz w żadnym innym sklepie z mobilnymi apkami. Choć Google depcze App Store po piętach, Apple ma jeszcze, co najmniej kilka (naście) miesięcy królowania na rynku sklepów z oprogramowaniem dla urządzeń mobilnych.

3G
Być może tego nie pamiętasz, ale 3G pojawiło się dopiero w drugim modelu telefonu Apple, w 2008 roku. Co z tego, że rzadko kiedy używałeś połączeń 3G, Apple nadgoniło technologicznie konkurencję i zaliczyło kolejny sukces. Dziś iPhone jest szybki, umożliwia prowadzenie wideorozmów i doskonale sprawdza się jako przenośna konsola do gier czy w roli przeglądarki internetowej.

iCloud
W 2007 roku chmury kojarzyły się wyłącznie z burzą, deszczem i chłodem. Choć istniały już dyski internetowe, niewiele osób przechowywało na nich swoje dane. Dropbox zadebiutował dopiero pod koniec 2008 roku, od tego czasu społeczeństwo zaczęło się interesować usługami działającymi w chmurze. A później przyszedł iCloud.

Siri
Obsługa głosowa istniała wiele lat przed wprowadzeniem iPhone'a na rynek, jednak wtedy ograniczała się do wyboru numeru pod który chcesz zadzwonić... no i właściwie to tyle. Wraz z Siri wszystko uległo drastycznej zmianie. Teraz możesz pogadać ze swoim telefonem, wyszukać najbliższą restaurację albo ustalić terminy spotkań w harmonogramie. Wszystko to przy wykorzystaniu poleceń głosowych.

FaceTime
Apple połączyło świat komputerów i telefonów. Gdy FaceTime trafiło na rynek, mogłeś zadzwonić do swojego kumpla pracującego na Maku i prowadzić z nim wideorozmowę. Początkowo program dział tylko w zasięgu sieci Wi-Fi, ale w dobie szybkiego internetu mobilnego możesz dzwonić skąd tylko zechcesz.

Wielozadaniowość
Toporny iOS jest utrapieniem dla tych wszystkich, którzy chcą mieć pełną kontrolę nad swoim urządzeniem. Wklep emaila i strać całą jego treść po tym, jak przejrzysz dwie strony w Safai. To musiało frustrować nawet największych fanatyków Apple. Na szczęście firma wprowadziła pełną wielozadaniowość wraz z premierą iPhone'a 4. Cały Apple-świat odetchnął z ulgą.
AirPlay
Na początku usługa funkcjonowała pod nazwą AirTunes i pozwalała przesyłać muzykę między dwoma urządzeniami. Dziś za pośrednictwem AirPlay prześlesz także obrazy i filmy, zmieniając tym samym swój telefon w małe centrum strumieniujące.


Znajdź mój iPhone
Ta bardzo pomocna funkcja pozwoli zaoszczędzić masę zdrowia. Gdy zgubiłeś pierwszego iPhone'a, miałeś problem – była mała szansa, że go odzyskasz. Dzięki tej funkcjonalności z łatwością odnajdziesz swoją zgubę – zaloguj się na swoje konto Apple z dowolnego komputera by zobaczyć, gdzie znajduje się twój iPhone. Możesz zdalnie zablokować dostęp do telefonu czterocyfrowym hasłem oraz wymazać z niego wszystkie swoje dane. Tak na wszelki wypadek, by nikt nie dobrał się do twoich zdjęć i kontaktów.
Czy Iphone to ideał?
źródło: wp.pl