![Image](http://m0.komputerswiat.pl/media/2013/107/2910632/jolla_p.jpg)
W tej chwili to luźna obietnica, ale w przyszłości Sailfish ma być udostępniany w identycznej formie jak dziś androidowe mody – ściągasz i instalujesz.
W Finlandii kilka dni temu zadebiutowały pierwsze smartfony Jolla Phone z systemem operacyjnym Sailfish. Wciąż jest za wcześnie, aby ocenić zainteresowanie ludzi nowym OS-em, ale mamy interesującą nowinkę z tamtejszego rynku. Nawet jeśli same urządzenia w Polsce nie będą dostępne, jest spora szansa na to, że pojawi się furtka dla osób chcących przekonać się jak sprawuje się Sailfish.
W wywiadzie dla fińskiego magazynu ekonomicznego magazynu ekonomicznego Talouselämä (Gospodarka), Tomi Pienimäki z firmy Jolla ujawnił, iż rozważa udostępnienie samego systemu Sailfish w formie umożliwiającej jego instalację na większości urządzeń zaprojektowanych pod Androida. ROM Sailfish OS w przyszłości może zostać udostępniony w sieci, głównie w celach promocyjnych. Jolla liczy na spore zainteresowanie nowym systemem ze strony chińskich użytkowników, dla których flagowy Jolla Phone może być urządzeniem zbyt drogim. Nowy fiński smartfon kosztuje bowiem 399 euro.
![Image](http://m0.komputerswiat.pl/media/2013/318/3195917/004.jpg)
Szczegóły ewentualnego "uwolnienia" Sailfish OS są w tej chwili niejasne, ale sam pomysł powinien przypaść do gustu wielbicielom wszelkiej maści alternatywnego oprogramowania. Każdy mógłby zainstalować sobie Sailfish OS na swoim smartfonie i przekonać się, czy faktycznie jest to system konkurencyjny wobec tego, co oferuje ekosystem Google.
Sailfish w dużym stopniu jest kompatybilny z Androidem. Obsługuje między innymi androidowe aplikacje. Ma też stosunkowo nieduże wymagania sprzętowe. Jolla musiałoby jedynie zadbać o to, aby sam proces instalacji systemu na smartfonach nie był zbyt skomplikowany. Najprostszym rozwiązaniem byłoby stworzenie czegoś na miarę instalatora CyanogenMod - popularnej modyfikacji Androida.
źródło: komputerswiat.pl