Witam!
Miał z was ktoś do czynienia z aparatem,oczywiście stałym.Jak tak to proszę o wasze odczucia czy warto itp.Termin założenia niby mam 25 czerwca,ale w przyszłym tygodniu wylatuje i wracam w połowie przyszłego miesiąca,więc jakby na to nie patrzeć ostateczną decyzję muszę podjąć czy chce zakładać.

samo założenie nie jest aż tak wielkim problemem,bardziej chodzi o to że jestem leniwy nie wymyje zębów jak coś zj** o tej 15:00 a mając aparat trzeba,często palę,ogólnie jem sporo tych rzeczy których nie można mając aparat.I trudno mi by było od nich odejść,i nie wiem czy to ma jakiś sens

Wg mnie to lepiej troszkę ponosić aparat i mieć proste zęby przez resztę życia niż chodzić z koślawcami Ja w dzieciństwie miałem zdejmowalny aparat na górę i dół, efekty były ale z głupoty zaprzestałem nosić i znowu mi się nachodzi jedynka u góry na drugą..

_NeedSpeed_ otrzymał za ten post 1 punkty reputacji od 1 użytkowników:

Ryan.

Nosiłem i moje życie nie zmieniło się w żaden sposób. Nie wiem, czego miałbym nie móc robić.

Obeebok otrzymał za ten post 1 punkty reputacji od 1 użytkowników:

Ryan.

Powiem Ci tak, nosiłem aparat prawie 2 lata, ( teraz muszę nosić aparat retencyjny do 1 czerwca, 3 mies. noszenia ciągle dzień i noc, lecz do jedzenia się go zdejmuje,i po tych 3 mies. go zakładam tylko na noc) tak do 18-19 roku życia. Na prawdę warto jeśli masz krzywe zęby, ja miałem bardzo, a teraz są idealne. Szybko się przyzwyczaisz do niego, na początku nie będziesz mógł praktycznie nic zjeść, po prostu nie chce się nawet, przynajmniej ja tak miałem, ale po ok 4 mies. już wszystko dochodzi do normy i go nawet nie wyczuwasz. Owszem po wizycie jak go podkręci ortodonta, pierwszy tydzień lub 2 będą boleć zęby ale ból mija. Z czyszczeniem nie miałem problemów, w szkole wystarczyła mi woda do przepłukania i tyle np. po kanapce. Ale czasami jak wejdzie w szczeliny pokarm (głównie chipsy) to już trzeba to szczoteczką wyczyścić bo inaczej się nie da.
Mam nadzieję, że jakoś pomogłem

Armin otrzymał za ten post 1 punkty reputacji od 1 użytkowników:

Ryan.

W sumie nie mam jakieś poważnej wady,dwójka mocno do tyłu i górna szczęka do przodu trochę.I tak się zastanawiam bo szkoda mi wydawać łącznie te 5k na tak małą wadę.

No około tyle trzeba wydać na to. Jeśli Ci to nie przeszkadza i nie chcesz się ładować w koszty to nie zakładaj go, Ja bym nie zakładał go wcale, ale miałem pomieszaną dwójkę z trójką, i ogólnie szczeliny na całej górnej szczęce,więc trzeba było coś z tym zrobić. To zależy tylko od tego czy Ci to przeszkadza czy nie.

Dentystka powiedziała że powinienem,sam nie wiem co o tym sądzić.Raczej go założę

[ Dodano: 25 maja 2012, o 01:01 ]
Zamykamy,dla osób które się udzieli w tym temacie ślę podziękowania a moja decyzja brzmi nie

[ Komentarz dodany przez: adrian219: 25 maja 2012, o 17:45 ]
No to zamykamy.