Nikt nie wie ile warta jest inwestycja, ale na miejscu powstanie przynajmniej 700 etatów. Mniej więcej wiadomo też, czym zajmie się nowy zakład.
Nie ma co liczyć na to, że kolejna generacja smartfonów czy tabletów Apple będzie Made in USA. W odróżnieniu od zakładów w Teksasie, gdzie składane są nowe Mac Pro, fabryka w Arizonie będzie raczej dostarczać tylko i wyłącznie podzespoły.
Jakie? Apple oczywiście na tym etapie swoich planów nie zdradza żadnych szczegółów, jednak dociekliwi amerykańscy dziennikarze stawiają na wysoko zaawansowane elementy optyczne ze szkła szafirowego. W najnowszym iPhone 5S z tego materiału wykonane są soczewki aparatu, oraz powierzchnia zintegrowanego z przyciskiem Home czytnika linii papilarnych. Cechą tego materiału jest niesamowita twardość. Niewykluczone nawet, że w przyszłości Apple wykorzysta szkło szafirowe w dużo szerszym zakresie - choćby do pokrycia ekranów w swoich urządzeniach.
Dosłownie w tym samym momencie gdy stan Arizona pochwalił się inwestycją Apple, spółka GT Advanced Technologies podpisała długoterminową umowę z technologicznym gigantem na dostawy szkła szafirowego.
Wynika z niej, że GT Advanced Technologies uruchomi produkcję materiałów krystalicznych na miejscu, w planowanej fabryce Apple w mieście Mesa. W komunikacie tej firmy możemy przeczytać, iż wstępna umowa przewiduje wypłacenie przez Apple transzy finansowej w wysokości 578 mln dolarów. Produkcja szkła na miejscu ma sporo sensu, ponieważ Apple raczej będzie potrzebowało sporo tego materiału. W innym wypadku GT Advanced Technologies musiałoby dostarczać szkło szafirowe ze swoich zakładów w odległym Massachusetts.
Apple w żaden sposób do rewelacji swojego partnera się nie odnosi. Zdradza jedynie, że nowe zakłady mają być w 100% zasilane energią ze źródeł odnawialnych.
Jakich? Tego Apple nie zdradza, ale Arizona od 2007 roku uważana jest za stan mocno promujący energetykę słoneczną. Duża część stanu obejmuje tereny pustynne, na których realizowanych jest kilka dużych projektów związanych z farmami słonecznymi.
źródło: komputerswiat.pl
