Witam!
Od jakiegoś czasu mam problem z baterią telefonu i znacznikiem naładowania baterii. Po pierwsze po całkowitym jej naładowaniu dosyć szybko się rozładowuje (przy mało intensywnym użytkowaniu telefonu trzyma jakieś 2/3 dni) i to w dość dziwny sposób tzn. czasami po krótkiej około 30s rozmowie znacznik naładowania potrafi nagle zejść ze 100% do około 25% (telefon prosi wtedy o doładowanie), a następnie po kilku minutach znów wraca do pozycji około 75% naładowania. Bardzo często podczas krótkiej rozmowy (20-30s) bateria potrafi rozładować się z 50% do niemalże zera. Czy to znak, że bateria jest już u schyłku swojego życia? (telefon użytkuję jakieś 2 lata, najczęściej doładowuję dopiero, gdy telefon o to prosi). Może to jednak problem z telefonem i czujnikiem naładowania baterii?

Proszę o pomoc ekspertów

koszt baterii jest niewielki więc wymienić można, jak na nowej baterii będzie dziać się tak samo to może oznaczać gdzieś zwarcie

Chyba parę dych trzeba będzie dać, bo chcę kupić w 100% oryginalną, bez sensu inwestować w jakieś beznadziejnej jakości zamienniki albo podróbki z allegro. No tak czy inaczej chyba kupię, napewno nie zaszkodzi.

linchpin, nie jest wcale tak drogo...

http://allegro.pl/item947748682_orygina ... i_e50.html

Myślisz, że to oryginał? Sama obecność hologramu o niczym nie świadczy, chińczyki teraz wszystko podrobią Sam nie wiem, ale wydaje mi się, że nie ma szans raczej wyrwać w 100% oryginalnej baterii poniżej 35 zł/szt.

Ta wygląda dość wiarygodnie, jest nawet porównanie na zdjęciach oryginału i niemalże idealnej pordróbki.
http://www.allegro.pl/item953406560_sto ... ne_fv.html

Ta wydaje się okej ale... jesteś sam sobie winien. Zepsułeś baterię w okrutny sposób. Skoro telefon o to prosił to pewnie zostało mu te 10% i pewnie czasami też się wyłączył... Nowym typom baterii to szkodzi. Powinno się nie pozwolić do takiego rozładowania. Możesz ją ładować nawet od 70% do pełna jej nic nie bedzie ponieważ ona że tak powiem nie pamięta tego.

Żeby sprawdzić czy to bateria możesz wziąść od jakiegoś kolegi przełożyć i zobaczyć. Ale na 90 % to bateria.

Chris91 wrote:Ta wydaje się okej ale... jesteś sam sobie winien. Zepsułeś baterię w okrutny sposób. Skoro telefon o to prosił to pewnie zostało mu te 10% i pewnie czasami też się wyłączył... Nowym typom baterii to szkodzi. Powinno się nie pozwolić do takiego rozładowania. Możesz ją ładować nawet od 70% do pełna jej nic nie bedzie ponieważ ona że tak powiem nie pamięta tego.

Na temat baterii telefonów można w internecie przeczytać tyle skrajnych porad i opinii, że głowa mała i tak naprawdę nie wiadomo już jak użytkować te nowe ogniwa. Osobiście spotkałem się z takimi wykluczającymi opiniami:

1. nowe baterie litowo-jonowe i litowo-polimerowe (a właściewie akumulatory) powinno się sformować (nie sformatować) - czyli w skrócie 3 razy pełny cykl ładowania i rozładowania
VS.
nie ma potrzeby specjalnego formowania nowych baterii lit-jon i lit-pol, nie posiadają one efektu pamięci, żadna instrukcja obsługi telefonu nie wspomina o formowaniu, jedynie bateria osiąga pełną sprawność po kilku cyklach normalnego ładowania

2. podczas fomowania trzeba ładować baterię przez 12h
VS.
podczas fomowania nie ma potrzeby ładowania baterii dłużej niż normalnie (czyli plus minus 2h), ponieważ i tak po naładowaniu ogniwa do 100% specjalny układ elektroniczny odcina proces ładowania, a do baterii dochodzi jedynie niewielki prąd podtrzymania

3. baterie lit-jon i lit-pol nie posiadają w ogóle "efektu pamięci", można je ładować bez szkody w każdej chwili i nie ma to wpływu na jej żywotność oraz pojemność
VS.
w bateriach lit-jon i lit-pol "efekt pamięci" został mocno zredukowany, ale jednak w minimalnym stopni występuje nadal, dlatego wskazane jest raz na jakiś czas rozładowanie takiej baterii "do zera"

4. częste doładowywanie baterii lit-jon i lit-pol nie jest dla niej szkodliwe, a wręcz wskazane, ponieważ źle na jej żywotność i pojemność wpływa rozładowanie "do zera" czego należy unikać
VS.
rozładowanie "do zera" baterii lit-jon i lit-pol nie jest dla niej szkodliwe, ponieważ specjalny układ elektroniczny w baterii uniemożliwia rozładowanie jej przez telefon poniżej pewnego bezpiecznego poziomu, nie wskazane jest jedynie przechowywanie rozładowanej baterii przez długi okres czasu

I komu wierzyć? Napewno na tym forum jest mnóstwo ludzi, którzy mają zgoła odmienne zdanie na temat obchodzenia się z bateriami telefonów

btw. Dzięki za pomoc, kupię nową baterię, nie zaszkodzi, a może pomóc. Gdyby sytuacja się nie zmieniła, co oznaczałoby usterkę telefonu, to będę dalej drążył temat

linchpin wrote:

Chris91 wrote:Ta wydaje się okej ale... jesteś sam sobie winien. Zepsułeś baterię w okrutny sposób. Skoro telefon o to prosił to pewnie zostało mu te 10% i pewnie czasami też się wyłączył... Nowym typom baterii to szkodzi. Powinno się nie pozwolić do takiego rozładowania. Możesz ją ładować nawet od 70% do pełna jej nic nie bedzie ponieważ ona że tak powiem nie pamięta tego.

Na temat baterii telefonów można w internecie przeczytać tyle skrajnych porad i opinii, że głowa mała i tak naprawdę nie wiadomo już jak użytkować te nowe ogniwa. Osobiście spotkałem się z takimi wykluczającymi opiniami:

1. nowe baterie litowo-jonowe i litowo-polimerowe (a właściewie akumulatory) powinno się sformować (nie sformatować) - czyli w skrócie 3 razy pełny cykl ładowania i rozładowania
VS.
nie ma potrzeby specjalnego formowania nowych baterii lit-jon i lit-pol, nie posiadają one efektu pamięci, żadna instrukcja obsługi telefonu nie wspomina o formowaniu, jedynie bateria osiąga pełną sprawność po kilku cyklach normalnego ładowania

2. podczas fomowania trzeba ładować baterię przez 12h
VS.
podczas fomowania nie ma potrzeby ładowania baterii dłużej niż normalnie (czyli plus minus 2h), ponieważ i tak po naładowaniu ogniwa do 100% specjalny układ elektroniczny odcina proces ładowania, a do baterii dochodzi jedynie niewielki prąd podtrzymania

3. baterie lit-jon i lit-pol nie posiadają w ogóle "efektu pamięci", można je ładować bez szkody w każdej chwili i nie ma to wpływu na jej żywotność oraz pojemność
VS.
w bateriach lit-jon i lit-pol "efekt pamięci" został mocno zredukowany, ale jednak w minimalnym stopni występuje nadal, dlatego wskazane jest raz na jakiś czas rozładowanie takiej baterii "do zera"

4. częste doładowywanie baterii lit-jon i lit-pol nie jest dla niej szkodliwe, a wręcz wskazane, ponieważ źle na jej żywotność i pojemność wpływa rozładowanie "do zera" czego należy unikać
VS.
rozładowanie "do zera" baterii lit-jon i lit-pol nie jest dla niej szkodliwe, ponieważ specjalny układ elektroniczny w baterii uniemożliwia rozładowanie jej przez telefon poniżej pewnego bezpiecznego poziomu, nie wskazane jest jedynie przechowywanie rozładowanej baterii przez długi okres czasu

I komu wierzyć? Napewno na tym forum jest mnóstwo ludzi, którzy mają zgoła odmienne zdanie na temat obchodzenia się z bateriami telefonów

btw. Dzięki za pomoc, kupię nową baterię, nie zaszkodzi, a może pomóc. Gdyby sytuacja się nie zmieniła, co oznaczałoby usterkę telefonu, to będę dalej drążył temat

Zaznaczyłem Prawdziwe teksty które znam nie tylko z własnego doświadczenia ale także innych. Niektóre części mają coś wspólnego z prawdą ale to za dużo tłumaczenia.

Spoko, ale założe się, że połowa ludzi z tego forum powie ci jednak, że nową baterię lit-jon trzeba formować i to ładując przez 12h, opinie są podzielone. Co do ostatniego punktu to ja bym polemizował z tobą, bo bateria rzeczywiście ma w sobie elektronikę zapobiegającą całkowitemu jej rozładowaniu (bodajże max do 0,5V), krótkotrwałe rozładowanie "do zera" nie powinno jej w ogóle zaszkodzić. Mówimy cały czas o dobrej klasie akumulatorów, gdzie wszystko poprawie działa, wykluczamy chińszczyznę za 5 zł z 5000 mAh

formowanie-baterii-argumenty-i-kontrargumenty-vt957.htm -> przejrzyj ten temat. Formowanie jest szkodliwe.

Ja wcale nie twierdzę, że obecne baterie formowac trzeba, tylko sprowokowałem małą dyskusję
Reasumując, jak kupię nową baterię to jak ją ładować w kilku pierwszych cyklach? Jak będzie 75%? 50%? 25%?

Jeśli chcesz, to możesz pierwszy cykl pociągnąć do wyładowania, ale potem już do nich nie dopuszczaj - tak pogodzi się chyba obie teorie.