Obeebok wrote:jednak sytuacja na polskim rynku sieci komórkowych, zanim UOKiK wpuścił Playa daje do myślenia
No tu jest jeden z tych bardzo dyskusyjnych przypadków, gdyż państwo ma całkowity monopol na wszystkie częstotliwości radiowe i samo je rozdysponowuje, przez co są ogromne bariery wejścia, więc musi również rozwiązywać ewentualne problemy, które samo przez to generuje. Najpierw więc wpuściło czwartego gracza z preferencyjnymi stawkami za połączenia, a w tym roku chciało już karcić T-mobile, Orange i Plusa za to, że zawyżają ceny połączeń do Play.

Podobnież z tymi multipleksami. Gdyby sprzedawano je na rynku z licytacji, kto da więcej, to Rydzyk musiałby po prostu zorganizować jakąś większą ściepę, by przebić ofertę konkurentów, a nie skamleć o dyskryminacji.

Nie czuję się jednak na siłach, by wyrokować tutaj, czy w przypadkach tak ograniczonych zasobów jak pasmo radiowe, lepiej byłoby to puścić całkowicie na żywioł, czy jednak niech już państwo ma pewne kompetencje. Na szczęście są to wyjątki, bo większość gospodarki tworzą małe i średnie przedsiębiorstwa, więc ten problem nas na co dzień nie dotyczy.
Monopole, o ile nie stoją za nimi jakieś preferencyjne przepisy, są raczej krótkotrwałe. Chyba że na tyle dobrze zaspokajają potrzeby konsumentów i nie zżera ich nadmierna korporacyjna biurokracja niwelująca efekt skali, że potrafią się utrzymać, jak np. Microsoft czy Google. No i według mnie monopol nie jest ani dobry, ani zły - to po prostu pewne pojęcie, i tyle.
