bombel201 wrote:No i jak w tym pierdo**nym kraju ma byc dobrze jak ludzie za kieszonkowe pojda do pracy?! Az sie noz w kieszeni otwiera!
haha, tak samo płaczą brytole, niemcy i reszta zacgodu na polaków

bombel201 wrote:No i jak w tym pierdo**nym kraju ma byc dobrze jak ludzie za kieszonkowe pojda do pracy?! Az sie noz w kieszeni otwiera!
pawelooss wrote:Dzięki temu masz tanie towary i usługi.
Przyjęta dzisiaj ustawa dereguluje ostatecznie 50 zawodów podległych ośmiu Ministrom, nowelizuje 27 ustaw oraz obejmuje grupy zawodowe liczące ponad 535 tysięcy osób i była konsultowana z ponad 500 podmiotami.
- To ważny dzień w procesie poszerzania dostępu do zawodów regulowanych. Dziś obalamy mur, za którym korporacje zawodowe zazdrośnie strzegły swoich przywilejów. Otwarcie zawodów, da nowe miejsca pracy dla młodych w Polsce, by nie musieli emigrować i szukać tej pracy zagranicą. To jednak dopiero pierwszy krok. Deregulacja obejmie jeszcze blisko 200 zawodów – mówił Minister Sprawiedliwości Jarosław Gowin.
W Holandii, zarejestrowano partię polityczną, która broni praw i wolności pedofilów. Według niektórych ekspertów, fakt ten może być uważany, jako charakterystyczny znak głębokiego kryzysu cywilizacji europejskiej.
Partia o nazwie "Miłość, Wolność i Różnorodność" będzie walczyć o obniżenie wieku, w którym można uprawiać seks z 16 do 12 lat, oraz w celu legalizacji seksu ze zwierzętami (zoofilia). Jednym z postulatów jest też legalizacja pornografii dziecięcej. Ponadto, partia domaga się legalizacji wszystkich narkotyków i powszechnego prawa do darmowych przejazdów koleją.
Przed kilkoma dniami w Paryżu dwóch żandarmów postanowiło zatrzymać na ulicy mężczyznę, który posiadał bluzę z – jak to określili – “stereotypowym symbolem”.
“Stereotypowy symbol” przedstawiał grafikę z tradycyjnym modelem rodziny – mamę, tatę oraz dwójkę dzieci. Zdaniem dwóch paryskich żandarmów, którzy postanowili zatrzymać posiadacza bluzy, symbol ten “naruszał dobre obyczaje”, w związku z czym zdecydowali się oni podjąć interwencję. Mężczyźnie nakazano zdjąć bluzę lub zakryć “niemoralny” symbol; gdy ten odmówił, żandarmi przewieźli go na główną komendę policji w Paryżu.
Edward H., mężczyzna, któremu brakuje trzech lat by mógł otrzymywać świadczenie emerytalne pozwał ZUS za bezpodstawne wzbogacenie jego kosztem. Sąd Apelacyjny w Katowicach oddalił pozew, wskazując, że nie można mówić o naruszeniu prawa (delikcie) po stronie ZUS, nie można też mówić o naruszeniu własności ani posiadania, na które też powoływał się Edward H.
Nie ma naruszenia, bo składkowicz nie jest ani właścicielem, ani posiadaczem składek. Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który podzielił opinię sądów niższej instancji. Orzekł, że składki stanowią jedynie podstawę nabywania uprawnień do emerytury, mają publicznoprawny charakter i nie są własnością ubezpieczonego, nie podlegając rozliczeniu na podstawie prawa cywilnego.
Myślenie o Polsce, która jest państwem silnym, sprawnie zarządzanym a jednocześnie nie ogranicza przedsiębiorczości i wolności obywateli jest bliska koalicji, która podczas konferencji prasowej zaprezentowała założenia i cele kampanii „Polska bez PIT”. Podstawowym zamiarem tej inicjatywy jest rezygnacji z PIT i zastąpienia go podatkiem sprawiedliwszym, prostszym i efektywniejszym. Koalicję inicjują Fundacja Republikańska, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Stowarzyszenie KoLiber. W skrócie pomysł polega na likwidacji PIT-u i zastąpienie go podatkiem od Funduszu Płac. Takie rozwiązanie zdaniem autorów projektu zmniejszy obowiązki biurokratyczne ciążące na obywatelu, odciąży urzędników, obniży koszty ponoszone przez przedsiębiorców, ujednolici opodatkowanie umów o pracę, zlecenia i o dzieło, obniży klin podatkowy, zniesie opodatkowanie wynagrodzeń wypłacanych w sektorze publicznym, a także rent i emerytur. Organizatorzy inicjatywy „Polska bez PIT” chcą pod inicjatywą ustawodawczą zebrać minimum 100 000 podpisów i przeprowadzić ją przez polski parlament.
Trwa liczenie głosów po wyborach lokalnych w Anglii, ale już rysuje się ogromny sukces Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, UKIP. Zdobyła około 26 procent głosów.
Przywódca UKIP przyznaje, że sukces jego partii to głos protestu: "Ludzie, którzy na nas głosują, odrzucają establishment. I słusznie. Trzy partie, które tak samo wyglądają i brzmią, złożone z ludzi, którzy nigdy nie pracowali w realnym świecie, z zawodowych polityków, którzy nie czują z nami związku, ani nie mówią tym samym językiem, co my" - mówił Nigel Farage.
Przywódca UKIP przekonuje jednak, że tym razem wyborcy głosowali również na własny program UKIP, jak pięcioletnie zamrożenie imigracji, wystąpienie z Unii Europejskiej, radykalną reformę podatkową i rozwiązanie Ministerstwa Obrony.
Obeebok wrote:Zachwycony będę, jak Tusk zostanie zdjęty z funkcji, a PO przegra wybory![]()
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest