Według firmy analitycznej In-Stat, Internet podczas lotu będzie dostępny w tym roku dla pasażerów prawie 800 samolotów. W tym czasie powiększą oni przychody linii lotniczych o 47 mln dolarów.
Według Daryla Schoolara, analityka In-Stat, nadszedł ten moment, w którym pasażerom nie wystarcza już infrastruktura multimedialna dostępna do tej pory na pokładach samolotów. Zmusza to przewoźników do zaoferowania nowego medium, jakim jest łączność z Internetem. Nie będzie to dla nich łatwe zadanie, gdyż w dobie nienajlepszej sytuacji makroekonomicznej będą oni zmuszeni do poniesienia dodatkowych, niemałych kosztów.
Jednak według firmy In-Stat takie wydatki mogą przynieść liniom lotniczym wiele korzyści. Wśród nich wymienia się przede wszystkim dochody z tego tytułu. Co prawda do końca bieżącego roku mają one wynieść dla całej branży jedynie 47 mln dolarów, jednak już pod koniec 2013 roku roczne przychody z tego tytułu mają osiągać poziom 1 mld dolarów w skali roku.
Pozostałe wyniki badań przeprowadzonych przez In-Stat mówią, że:
• przychody linii lotniczych z tytułu dostępu do Internetu na pokładach samolotów mają się podwajać każdego roku w latach 2009-2013,
• wśród firm dostarczających tego typu rozwiązania znajdą się m.in. Aircell, Panasonic oraz Row44,
• do roku 2013 będzie realizowanych ponad 200 mln połączeń z Internetem rocznie, z czego większość stanowić będzie dostęp na liniach dalekiego zasięgu,
• jedna trzecia połączeń ma być realizowanych z wykorzystaniem urządzeń podręcznych, podczas gdy dwie trzecie - przy użyciu komputerów przenośnych.
(ż) telepolis