
Telefon, który przytuli rozmówcę? Czemu nie! Nokia Research wspólnie z HIIT przygotowała urządzenia, które podczas rozmowy potrafią przekazywać nie tylko dźwięk i obraz…
Ostatnie lata przyniosły niewiele, jeśli chodzi o informacje, jakie wymieniamy podczas rozmów telefonicznych. Dźwięk, wiadomości tekstowe czy wreszcie wideo to wciąż niewiele – mamy przecież znacznie więcej zmysłów. O ile z dużą ostrożnością podchodziłbym do urządzeń potrafiących przesyłać zapach, tak możliwość dotknięcia rozmówcy brzmi już niezwykle ciekawie.
Wibracje i nacisk
Prototypowy smartfon o nazwie ForcePhone, który stworzono w oparciu o Nokię N900, wyposażono eksperymentalnie w czujnik nacisku. Jeśli podczas wykonywania połączenia głosowego, któryś z użytkowników mocno ściśnie smartfona, urządzenie jego rozmówcy natychmiast zacznie wibrować. Na razie czujnik zamontowany w ForcePhone rozpoznaje tylko cztery poziomy nacisku, jednak już teraz spotkał się z pozytywnym odbiorem.
Eve Hoggan, która zaprezentowała urządzenie, zdradziła również, że przez cały miesiąc rejestrowano długość rozmów osób testujących ForcePhone’a. Jak łatwo się domyślić, szybko pojawiły się także interesujące zastosowania dla nietypowego gadżetu. Uczestnicy eksperymentu ujawniali na przykład, że wibracje wykorzystywali jako sposób na “zdalne przytulanie”.
W niektórych przypadkach wibrujący smartfon przystawiony do głowy, może jednak poważnie irytować. To również zamierzony efekt! Nie zawsze rozmawiamy przecież o rzeczach pozytywnych i czasem sprzęt może po prostu lepiej oddać klimat kłótni. O ile jej nie wywołuje, nie można przecież winić technologii.
Naukowcy zauważają jednak, że niektóre pary odnajdywały również znacznie bardziej pozytywne zastosowania dla zdalnych wibracji. Choć badacze doceniali ich kreatywność, nie chcieli szczegółowo rozwijać tego tematu…
źródło:
komorkomania.pl