Linia Galaxy Note’ów sukcesywnie się rozrasta. Wczoraj Tomasz pisał o nadchodzącym phablecie Galaxy Note III, a według ostatnich przecieków do rodziny dołączy również 8-calowy tablet.
Już wcześniej podejrzewałem, że jakaś wysoko postawiona w południowokoreańskim koncernie osoba czytuje Komórkomanię, ale teraz mam na to niezbity dowód. Raptem kilka tygodni temu narzekałem m.in. na zbyt ubogi wachlarz rozmiarów Note’ów i voilà – Galaxy Note 8.0 nadchodzi. Korzystając z okazji, chciałbym jeszcze raz upomnieć się o Galaxy Beama z większym ekranem i mocniejszymi podzespołami
Wracając do tematu: jeśli plotki się potwierdzą, to najmłodsze dziecko Sammy’ego wyposażone zostanie w 8-calowy wyświetlacz TFT o rozdzielczości 1280 x 800. Czyżby Samsung nie zdążył się zorientować, że w 2013 roku wypuszczanie na rynek urządzenia bez ekranu Full HD jest passé? Z drugiej strony niska rozdzielczość może wskazywać na niewysoką cenę sprzętu.
Obudowa tabletu skrywać będzie prawdopodobnie 2 GB pamięci RAM, opcjonalnie 16 lub 32 GB wbudowanej pamięci (z możliwością rozszerzenia kartami microSD), baterię o pojemności 4600 mAh, 5-megapikselowy aparat oraz 1,3-megapikselową kamerkę do wideorozmów. Urządzenie ma pracować pod kontrolą Androida 4.2, co naprawdę cieszy.
Brak niestety jakichkolwiek informacji na temat zastosowanego procesora, ale na jednostkę Exynos 5 Octa raczej nie ma co liczyć. Chyba że Galaxy Note 8.0 podzieli los większego brata i zadebiutuje na rynku z wielomiesięcznym poślizgiem.
Główną atrakcją tabletu ma być oczywiście S Pen, czyli specjalny rysik, który wraz z szeregiem dedykowanych mu funkcji i aplikacji będzie nieoceniony podczas sporządzania notatek czy edytowania grafiki. Przy tych rozmiarach wyświetlacza takie rozwiązanie naprawdę ma sens; o ile Note 10.1 jest moim zdaniem za duży, by mówić o komfortowej zabawie rysikiem, o tyle istnieje domniemanie, że 8-calowy tablet będzie dało się z łatwością utrzymać w jednej ręce.
Rozmiar Galaxy Note’a 8.0 dość jednoznacznie nasuwa skojarzenia z iPadem mini i zapewne dzieło Samsunga docelowo ma z nim konkurować. Trudno jednak mówić w tym przypadku o kopiowaniu pomysłów; koniec końców Sammy zaprezentował podobne rozwiązanie dłuuugo przed premierą mniejszego iPada (Galaxy Tab 7.7). Można jednak się domyślać, że model będzie dostępny w takim przedziale cenowym jak mały iPad, czyli będzie kosztował niewiele więcej niż Nexus 7 Google’a.
Więcej szczegółów na temat najnowszego Galaxy Note’a poznamy prawdopodobnie dopiero po oficjalnej prezentacji, która powinna nastąpić podczas startujących 25 lutego targów MWC 2013.
źródło: komorkomania.pl
