Motorola postawiła na szybkość (LTE, Chrome), atrakcyjną i zarazem klasyczną formę i, co nie powinno dziwić, Androida. Do końca nie było wiadomo ile urządzeń pokażą Motorola i Google — stanęło na trzech nowych modelach, które uzupełnią rodzinę RAZR. Wszystkie mają być szybkie i bić konkurencję na głowę czasem pracy na baterii.
RAZR HD wyróżnia się 4,7-calowym ekranem o rozdzielczości 720p i kolorach o 78% bardziej nasyconych niż iPhone, co prawdopodobnie oznacza, że jest to po prostu świetny wyświetlacz. Bateria o pojemności 2530 mAh ma zapewnić 16 godzin rozmowy i została „upchnięta” w urządzeniu mającym 8,4 mm grubości. Jeśli ktoś nadal nie ma dość, może rozważyć wersję RAZR HD MAXX — ten telefon wytrzyma 27 godzin strumieniowania muzyki, 10 godzin oglądania filmów lub 21 godzin rozmowy dzięki baterii o pojemności 3300 mAh, a do tego ma 32 GB pamięci wbudowanej… a mieści się w niemal identycznej, tylko nieco grubszej, obudowie.

Dla miłośników mniejszych urządzeń Motorola i Google przygotowali model RAZR M wyposażony w 4,3-calowy ekran… o rozdzielczości takiej samej, jak RAZR HD i wyposażony w te same komponenty, co jego większe rodzeństwo. Dodatkowo telefon ten ma kosztować zaledwie 99 dolarów i będzie można go kupić w Stanach Zjednoczonych już w przyszłym tygodniu (większe modele pojawią się przed Świętami Bożego Narodzenia). Wszystkie urządzenia mają mieć obudowy z kewlaru i ekrany chronione uchodzącym za niezniszczalne Gorilla Glass.

Urządzenia Motoroli będą pierwszymi na rynku, które sprzedawane będą z preinstalowaną przeglądarką Chrome obok innych produktów Google'a, jak choćby Google Maps, Google+ i YouTube. Wszystkie będą działały pod kontrolą najnowszego Androida 4.0, ale Motorola i Google mają ciekawy plan aktualizacji. Większość urządzeń dostanie Androida 4.1, zaś właściciele starszych modeli otrzymają bony upominkowe wysokości 100 dolarów… niestety prawdopodobnie tylko za Oceanem.
Motorola przewidziała również wydanie wersji deweloperskich dla programistów i wszystkich, którzy cenią sobie otwartość platformy. Zapis konferencji dostępny jest na YouTube.
Źródło: dobreprogramy.pl