by adrian219 » 16 Aug 2010, o 20:23
Filip,
nemo333, nie chcieli słitaśnych foteczek to nie robiłem, grozili mi, że mnie pobiją jak wyjmę aparat, więc nie ryzykowałem, ich skrzyczcie.
Co robiliśmy, hm... spotkałem się wcześnie z bastardem, to sobie pojechaliśmy do Blue City i kupiliśmy shake (którego mogliśmy kupić w złotych, w których wcześniej byliśmy.
Potem wróciliśmy do złotych i dostałem wiadomość od JimmyBlack, że jest już pod pałacem, więc poszliśmy od niego. Potem poznaliśmy się i z ciszą oczekiwaliśmy wasiesto. Przyszedł po 16, bo tłuk się po samochodem w warszawie. Też się poznaliśmy i poszliśmy do baru wypić piwo (Oni pili piwo, ja sobie wziąłem cole).
Potem tak trochę gadka się pociągnęła między dwoma expertami, gdzie pracują, co naprawili ostatnio itp. Następnie JimmyBlack musiał spadać, więc pozostaliśmy tylko we troje. Dorośli zdecydowali, że jeszcze napiją się po drinku. Jak wszystko zostało wypite do dna, poprosiliśmy o rachunek i pozostawiliśmy puste szklanki, bo wasiesto musiał pędzić do dziewczyny zobaczyć, czy się obkupiła.
Więc ponownie zostaliśmy sami z Tomkiem. Usiedliśmy i po trochu porozmawialiśmy. Potem On szukał automatu do PKO, żeby mieć zapłacić za swoją kolację. Bastard posilił się, a następnie odprowadził mnie na pociąg. Czary mary i koniec opowiary.
Pozdrawiam
adrian219