Telefon powie ci, czy masz dzwonić czy SMS-ować?
Jak donoszą The Next Web i AppleInsider, Apple właśnie uzyskał patent na technologię, która automatycznie powiadomi użytkownika, w jaki sposób skomunikować się z konkretną osobą w danym momencie. Brzmi zawile? Odrobinę.
Objaśnię to na przykładzie. Mam sprawę do Michała Brzezińskiego, ale on jak zwykle jest na siłowni. Wybieram jego kontakt z listy, a iPhone podpowiada, że lepszym pomysłem od rozmowy będzie SMS. Taki system musi opierać się na wielu zmiennych i różnych źródłach informacji, jak moduł GPS i WiFi, mikrofon, dane z kalendarza czy aktualny czas. Problem w tym, że nawet z tym całym asortymentem danych funkcja może nie być wystarczająco precyzyjna i wymagać interwencji użytkownika.

Pomocne ma być grupowanie kontaktów w podgrupy. Przykładowo, można będzie zezwolić tylko kontaktom oznaczonym jako “Bliscy Znajomi” na telefony w określonym przedziale czasowym.
Według mnie ta technologia jak na Apple’a jest grubymi nićmi szyta i zbyt toporna. Jeżeli firma wprowadzi coś takiego w przyszłości, prawdopodobnie oprze się na mechanizmach znacznie bardziej kompleksowych. Powyższy patent pokazuje tylko ich wycinek.

Jeszcze cieńsze urządzenia z iOS?
Serwis AppleInsdier informuje również o kilku innych wnioskach, które Apple złożył w urzędzie patentowym w USA. Dotyczą one zakrzywionych baterii o nieregularnym kształcie i sugerują, że wkrótce firma pokaże jeszcze cieńsze (mniejsze?) urządzenia z iOS.
Oba wnioski – złożone 28 października 2011 roku – dotyczą możliwości manipulacji kształtem baterii oraz tworzenia zakrzywionych ogniw w celu lepszego dopasowania ich do urządzeń.
Do zakrzywienia baterii wykorzystywane są technologie znane już w przemyśle. Przy użyciu nacisku i po podgrzaniu materiału do 85 stopni Celsjusza formuje się żądany kształt. Proces ten trwa nawet do kilku godzin. W podobny sposób są wytwarzane niektóre ogniwa dostępne już na rynku.

W drugim przypadku metoda jest podobna: formowany jest odpowiedni kształt poprzez podgrzewanie ogniwa pod odpowiednim ciśnieniem. Przy użyciu tej metody można uzyskać różną grubość baterii, tak jak w przypadku iPada czwartej generacji.

Obie techniki pozwolą idealnie dopasować ogniwa do obudowy urządzenia, dzięki czemu przestrzeń nie będzie się marnowała (zabieg w stylu Apple’a). Może to zaowocować jeszcze lżejszymi i bardziej smukłymi iPhone’ami i iPadami (przygotowanie pod Mini Retina?). Może być to również związane z patentem dotyczącym iPhone’a z zakrzywionym ekranem, który został upubliczniony przez UPSTO w marcu b.r.
komórkomania.pl