Jolla Phone zadebiutował pod koniec listopada bieżącego roku i wywołał tyle samo pozytywnych, co i negatywnych reakcji. Dla jednych świetne urządzenie, które godnie zastąpi kultowy smartfon Nokia N9, dla innych to zbędny wydatek, biorąc pod uwagę stosunek ceny do zaimplementowanych podzespołów. Jak zostanie przyjęty Jolla Phone z Sailfish OS, okaże się w ciągu najbliższych miesięcy. Dla wszystkich chcących wejść w posiadanie Jolla Phone mamy dobre wieści, gdyż smartfon zamówić może każdy mieszkaniec Starego Kontynentu.



Jolla Phone wyceniony został na 399 euro i dostępny jest za pośrednictwem strony producenta. Do ceny urządzenia doliczyć należy koszt przesyłki, który został ustalony na 15 euro. Podsumowując, za Jolla Phone zapłacić należy około 1730 złotych. Wysyłka zamówionego towaru rozpocznie się na początku stycznia 2014 roku.

Jolla Phone pracujący pod kontrolą Sailfish OS w wersji beta został wyposażony w 4.5-calowy wyświetlacz wykonany w technologii IPS, na którym obraz prezentowany jest w rozdzielczości qHD (960 x 540 pikseli), co przekłada się na około 245 pikseli na cal. Matryca została zabezpieczona taflą Corning Gorilla Glass 2. Moc obliczeniową dostarczy dwurdzeniowy procesor Snapdragon 400 o częstotliwości taktowania 1.4 GHz z układem graficznym Adreno 305 oraz 1-gigabajtowa pamięć operacyjna RAM, zaś na dane oraz aplikacje zarezerwowane zostało 16 GB wewnętrznej pamięci z możliwością rozszerzenia poprzez wykorzystanie slotu kart micro SD.



Ponadto na wyposażeniu smartfonu nie zabrakło miejsca dla 8-megapikselowego przetwornika z autofocusem oraz diodą doświetlającą LED, kamery frontowej o matrycy 2 Mpx, bezstykowej technologii NFC, karty sieciowej pracującej w standardzie N, Bluetooth 4.0, odbiornika GPS z rosyjskim GLONASS, portu micro USB, a także akumulatora o pojemności 2100 mAh. Podzespoły zamknięte zostały w obudowie o wadze 141 gramów o wymiarach 131 x 68 x 9.9 mm.

źródło: gsmarena, gsmmaniak.pl

Krzysiek_PL otrzymał za ten post 12 punkty reputacji od 2 użytkowników:

Conrado967, pawelooss.

System dla geeków. O 'market share' powyżej 1% w inwestycji długoterminowej mogą zapomnieć. Marka zdecydowanie nierozpoznawalna. Globalni operatorzy nie będą w ciemno inwestować bo nie są głupcami.

Tak system zostanie niestety zapomniany jak FireFox OS którego nawet nikt nie kojarzy że został wprowadzony.