W każdym razie Google złożył wniosek o patent, który pozwala kontrolować smartfona bez dotykania jego wyświetlacza.
Uczestnicy Mobile World Congress 2013 mieli okazję przekonać się na żywo, jak spracuje się rosyjski wynalazek - Yota Phone. Smartfon wyróżnia się posiadaniem dwóch wyświetlaczy - jednego zwykłego, a drugiego E-Ink. Podczas imprezy pokazano również NEC Medias W, czyli smartfon z dwoma zwykłymi wyświetlaczami, który można rozłożyć tak, że utworzą one coś w rodzaju tabletu.
Tymczasem Google także najwyraźniej myśli, że wyświetlacz w smartfonie to za mało. Złożył wniosek o patent zakładający alternatywny sposób nawigacji dla smartfonów wyposażonych w wyświetlacze dotykowe.
Zgodnie z nim użytkownik nie zawsze musiałby używać głównego wyświetlacza, aby sterować telefonem. Służyłyby do tego także przyciski na tylnym panelu urządzenia. Nie nadawałyby się wprawdzie do wpisywania wiadomości, ale mogłyby służyć do przerzucania stron e-booków, czytanego w sieci artykułu, zdjęć.
Podobny patent Apple posiada od 2006 roku, jednak do tej pory nie zobaczyliśmy go w żadnym urządzeniu z logo jabłka.
Czy dodatkowy ekran lub przyciski w smartfonie mogą się przydać?
źródło: komputerswiat.pl
