Dowodów na potwierdzenie tezy, że system patentowy działa źle jest wiele i można by o tym książkę napisać, ten przykład to jedynie wisienka na torcie. Sprawcą zamieszania jest jeden z największych trollów patentowych - Apple.



Firma z Cuppertino (być może 'troll z Cuppertino' było by bardziej na miejscu?) pozyskała właśnie patenty na tak trywialne rzeczy, że trudno w to uwierzyć, min. na tłumaczenie dokumentów, obracanie oraz skalowanie. Można się zatem domyśleć, że walka na patenty się zaostrzy.

"Pinching", czyli "szczypanie" ekranu, aby np. zrobić przybliżenie jest teraz opatentowaną technologią Apple. To jednak nie koniec absurdalnych patentów, które zostały przyznane Apple.

Firma zdobyła również patent na przewijanie list na urządzeniach z ekranem dotykowym. Żeby być konkretnym - odpalacie listę z kontaktami, przewijacie ją w dół lub w górę - Apple właśnie zdobyło na to patent.

Niestety, teraz firmy jakie jak Microsoft, Google czy Samsung muszą poważnie zastanowić się czy ich stosunek do Apple nie jest zbyt chłodny - co nie wyjdzie nam, użytkownikom, na dobre.

Apple do patentu podchodzi z dystansem - to trochę jak z bombą atomową - to że różne kraje ją mają nie znaczy, że używają jej przy pierwszej lepszej okazji, ale w razie czego jest ona tzw. asem w rękawie.

Źródło: webhosting.pl

Ja się dziwie że im to opatentowali. Nie patentują na ogół rzeczy powszechnie używanych (jeżeli są już używane od dłuszego czasu). Może ktoś powinnien opatentować koło albo alfabet?

Prawo w USA jest na ogół całkiem dobre, a nawet często lepsze od rozwiązań europejskich, ale ich system patentowy jest akurat wyjątkowo patologiczny.

nie długo głupotę opatentują lol to się nazywa troling patentowy

niedługo apple opatentuje wysyłanie smsów

No cóż, parę lat temu M$ opatentował double-click, także wszystko możliwe