Witam.
Lapek od jakiegoś czasu (powiedzmy 2 dni) strzela BSODami jak magik asami z rękawa.
Nie jest to zadowalające. Po przepisaniu kodów błędu dostałem dwa typy: ram i sterowniki. Sterowniki byłyby szybkie i łatwe do usunięcia (faktycznie miałem ostatnio jakąś aktualizację i mogła nabrudzić).
Niestety lapek uruchamia się w kratkę (z przewagą BSOD). I nie bardzo chce mi się wierzyć że to wina sterów. Jak fachowo odpalić memtesta na lapku.
Po 15 minutach od włączenia memtesta z ubuntu pojawił się nieciekawy ciąg czerwoniuśkich błędów.
Nie znam konfiguracji. Jedyne co wiem to to że jest tam wstawione 2x1GB.
Błędy sypie na ostatnim lub przedostatnim bicie. Nie zauważyłem na innych pozycjach