Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Przy okazji ostatniej konferencji Huawei pojawiły się plotki na temat możliwego przejęcia Nokii przez tego właśnie producenta. Teraz powracają za to informacje o zacieśnieniu współpracy między Microsoftem a Nokią.
Jak donosi The Wall Street Journal, powołując się na źródła bliskie sprawie, w tym miesiącu miały miejsce zaawansowane rozmowy pomiędzy przedstawicielami Nokii i Microsoftu. Chodziło o ewentualne przejęcie działu smartfonów fińskiego koncernu przez Redmond. Źródła gazety twierdzą, że nie osiągnięto porozumienia odnośnie ceny.
Żaden z koncernów nie potwierdził tematu rozmów, ale też mu nie zaprzeczył. Rzeczniczka Nokii przytomnie oświadczyła, że obydwie firmy mają tak wiele wspólnych spraw, że normalnym jest, iż ich przedstawiciele wciąż się ze sobą spotykają. Microsoft odmówił komentarza.
Mimo odrębności obydwa koncerny już teraz są ze sobą ściśle związane. Nokia zdecydowała się na korzystanie z Windows Phone w swoich smartfonach (nie bierzemy tu pod uwagę tanich słuchawek Finów), w zamian za co Microsoft zobowiązał się wydać miliardy dolarów, aby wesprzeć Nokię w marketingu i inżynierii. Niestety Windows Phone nadal jest niszowym systemem (wyjątkiem jest chociażby nasz rynek, na którym klienci przyzwyczaili się do kupowania Nokii).
Zgodnie z danymi IDC w pierwszym kwartale smartfony z Windows Phone stanowiły jakieś 3 proc. sprzedanych słuchawek. Naturalnie najwięcej sprzedała ich Nokia, która może się pochwalić 79-procentownym udziałem w tym rynku. Jest jeszcze HTC i Samsung, który robił wszystko, aby opóźnić rynkowy debiut smartfonu Ativ S.
Czy waszym zdaniem Microsoft w końcu kupi część Nokii?
źródło: komputerswiat.pl
PS: Wszyscy chca kupic nokie
Ja tez ja chce kupic 
.
