
Powołując się na swoje anonimowe źródła Bloomberg twierdzi, że Microsoft ma już BlackBerry na oku i rozważa zawarcie umowy. Kilka tygodni temu borykająca się z problemami firma BlackBeryy poinformowała o tym, że planuje strategiczne alternatywy, wśród których może być nawet sprzedaż części interesu. Bloomberg podkreśla, że wciąż istnieje spora przestrzeń korporacyjna dla rozwoju marki BlackBerry, która być może właśnie przyciąga Mictosoft, który robi co tylko może, aby powiększyć swoją obecność na rynku smartfonów.
W tym roku kanadyjski producent stara się odzyskać pozycję. Nie aż tak dawno zmieniono nawet nazwę - z Research in Motion na BlackBerry. Jednakże powiększenie oferty produktowej o nowe smartfony, takie jak np. Z10 z systemem operacyjnym BlackBerry OS 10, nie przyniosło pozytywnych rezultatów. Ostatnie porażki tej marki pozwoliły Microsoftowi osiągnąć wreszcie trzecią pozycję na rynku systemów operacyjnych dla smartfonów.
Jeżeli do przejęcia faktycznie by doszło, to obecnie przypuszcza się, że mogłoby ono odbyć się na podobnych zasadach, jak te w przypadku częściowego przejęcia fińskiej Nokii. Microsoft być może chciałby przejąć sprzętową część BlackBerry, pozostawiając tej firmie pozostałe usługi - np. BBM. Na razie nie ma wyraźnych i oficjalnych sygnałów wskazujących na faktyczne przejęcie BlackBerry przez Microsoft. Należy jednak pamiętać o tym, że przypadek Nokii był sporym zaskoczeniem, a więc kto wie co jeszcze się wydarzy?
Źródło: pclab.pl