rozpoczęła się już druga tej jesieni
konferencja Apple, podczas której
koncern prezentuje nam swe kolejne
nowości.
Zapowiedź konferencji fot: Engadget Konferencję - jak zwykle - rozpoczęto jednak wyliczanką. 3 miliony sprzedanych iPodów, 200 milionów urządzeń upgradowanych do iOS6, 125 milionów dokumentów w iCloud... padały pierwsze liczby. Szef Apple Tim Cook zdradził jeszcze, że od startu usługi iMessage wysłano za jej pomocą ponad 300 miliardów wiadomości. Potem opowiedział o aplikacjach. Jest ich już 700 tysięcy, z czego 275 tys. jest dedykowanych dla iPada. Pobrano ich w sumie 35 milionów, a deweloperom wypłacono 6,5 mld dolarów. I powoli zaczęły się konkrety.
MacBook Pro fot: Apple
iBookstore. Jest tam półtora miliona publikacji, notujących dotąd 400 mln pobrań. I nowa wersja - od dzisiaj. Ulepszone przeglądanie, 40 języków, skróty społecznościowe. Po chwili na scenę wkroczył Phil Schiller i pokazał nowego MacBooka Pro 13". Komputer jest 20% smuklejszy, pół kilograma lżejszy, ma też zmienioną paletę złącz: MagSafe 2, dwa Thunderbolt, czytnik kart SD, HDMI i dwa USB 3.0. Stracił napęd optyczny, ale zyskał ekran Retina o rozdzielczości
2560x1600 pikseli i jasności 300 nitów. Do
kompletu ma kamerkę HD, podświetlaną
klawiaturę i znany z poprzednich generacji gładzik.
Na pokład trafią procesory z rodziny Ivy Bridge
Core i5 lub i7, do 8 GB RAM-u i dyski SSD do 768 GB. Grafiką zajmie się układ HD4000. Ceny od 1700
dolarów.
iMac fot: Apple Kolejną z nowości jest odświeżony Mac Mini.
Tu dostaniemy procesor i5 lub i7 o taktowaniu do 2,5
GHz, 4 GB RAM-u i dysk do 1 TB, do tego cztery
porty USB 3.0, czytnik SD, wyjście HDMI, a wszystko za cenę od 600 dolarów. To najtańszy Mac... Pora na iMaca - pokaz możliwości stylizacyjnych. Smukły, na krawędziach ma tylko 5 mm grubości. Znika napęd optyczny, ale Retiny nie będzie. Zostają ekrany w rozmiarze 21,5 i 27 cali, o rozdzielczościach odpowiednio 1920x1080 i 2560x1440 pikseli i jasności ponad 300 nitów. W środku procesory i5 i i7, grafika NVIDIA Kepler, dyski do 3 TB, do 32 GB pamięci operacyjnej, do kompletu cztery porty USB 3.0 i trzy Thunderbolt. Nowością jest (oczywiście opcjonalny) dysk Fusion Drive - czyli hybryda złożona z dużego HDD i 128 GB SSD w roli cache. Za najtańszy model przyjdzie zapłacić 1300 dolarów.
iPad 4 fot: Apple
I w końcu udało się przejść do clou dzisiejszego
programu. iPad! Na początek dowiedzieliśmy się, że
sprzedano ich już ponad 100 milionów, że iPady
generują 91% ruchu internetowego wśród
tabletów, a ludzie je kochają. Tim Cook twierdzi
również, że m.in. "za całodzienną wytrzymałość baterii". Tak, jasne... Cook wciąż nie pokazywał nowości, a rozwodził się na temat zastosowań iPada w edukacji. W tym miejscu zapragnąłem zaprosić go do typowej polskiej szkoły.... Padły dwa zdania na temat
iBooks i gruchnęła wieść: czwarta generacja iPada! Niespodzianka, zaskoczenie... i procesor A6X ulepszona grafika, kamera FaceTime w HD, złącze
Lightning, WiFi dual-band, współpraca z kolejnymi sieciami LTE (Sprint i KDDI) - a wszystko wciąż w czarnych i białych obudowach.
iPad Mini fot: Apple
Po iPadzie 4 przyszła pora na iPada Mini. Wygląda jak powiększony iPod Touch. Smukły, da się ponoć trzymać jedną ręką. 7,2 mm grubości przy przekątnej ekranu 7,9 cala. Deweloperzy mogą odetchnąć - rozdzielczości się nie zmienią. Duży iPad ma Retinę, zaś Mini - rozdzielczość taką, jak iPad 2 - czyli 1024x768 pikseli. Potem zobaczyliśmy porównanie iPada mini i "jakiegoś" tabletu - założę się, że Nexusa 7... Miało ono udowodnić, że iPad z ekranem o proporcji 4:3 jest lepszy. Zgoda, do czytania może tak... iPad Mini ma w środku dwurdzeniowy procesor A5, z tyłu 5- megapiksleowy aparat, a ponad ekranem - kamerę FaceTime HD. Do kompletu WiFi DB i port Lightning.
iPad Mini fot: Apple
Najtańszy iPad 4 kosztuje 500 dolarów, Mini - 330, a iPad 2 także pozostaje w grze, z ceną 400 dolarów. Oba modele będzie można rezerwować od 26 października, a do sklepów trafią 2 listopada. I jeszcze coś. Nowy SmartCover, bez metalowej klamerki, za to w pięciu kolorach plus odmiana Product:RED.Na zakończenie konferencji Tim Cook podsumował mijający rok jako bardzo ekscytujący i obfitujący w premiery. Zakładam, że nie docierał do niego odgłos zgrzytających zębami nabywców iPada 3. generacji...
inf. własna;
Autor. Adam Łukowski
ź. mGSM.pl
//edit: aktualizacja
