W tamtym tygodniu padl telefon mojej zony. N95-8g. Ani go wlaczyc ani ladowac, po prostu totalnie nie reaguje. Wlozylem naladowana baterie z mojej N95 ale nic nie pomaga. Raz polozylem go na suszenie przy wentylatorze od kompa. Odpalil na tyle ze udalo mi sie skopiowac dane. I znowu nic nie reaguje. Mialem go nawet w zamrazalce. I nic.
Macie jakies pomysly?