Witam wszystkich, jeśli temat się powtarza to przepraszam. Otóż zakupiłem N95 na allegro, samo urządzenie działa, nie wiesza się, aparat i inne funkcje bez zarzutu. Sama bateria ładuje się w 30-45 min, często jezdzę autobusem i słucham muzyki (1.5 h) a bateria dalej w normie, problem pojawia się jak rozmawiam przez telefon, 2-3 min i bateria rozładowana, na starej dodatkowo telefon robił się gorący podczas rozmowy przy głośniku/przednim aparacie, dodatkowo bateria była już spuchnięta. Kupiłem nową baterie (nie oryginał) to samo, bateria do pełna ładuje się w 30-60 min, dzisiaj jak szukałem sieci wi-fi po 2 min dostałem komunikat ze bateria jest rozładowana. Co dalej, kupić oryginalną baterie, trzeba rozkręcić telefon i zerknąć na coś konkretnego, czy spróbować zanieść do serwisu. Szkoda mi trochę, po 5 latach używania 5300 w końcu kupiłem N95 i takie cuda. Czekam na porady od was.

Najpierw reflash. Może jakiś błąd w sofcie.

puszekkk otrzymał za ten post -2 punkty reputacji od 1 użytkowników:

notonlypierogi.

Reflash nic nie da, IMO ten telefon jest po jakimś zalaniu albo ma gdzieś zwarcie.
Oczywiście nie zaszkodzi sprawdzić na innej baterii którą masz pewność że dobrze działa ale raczej to nie to.

Dzięki za pomysły, niestety nie dam rady ich teraz zrobić (za dużo pracy i obowiązków) postaram się je zrealizować do końca tygodnia, dlatego proszę o nie zamykanie tematu jeszcze tu wrócę Ciekawostka, wczoraj po 3 h słuchania muzyki, odpaliłem emulator NES, 1 min i bateria rozładowana oszaleje


EDIT
Wygląda że telefon działa lepiej, telefon rozkręcony i przeczyszczony, dzisiaj przeprowadziłem rozmowę ponad 30 min i bateria dalej trzyma. Dalej coś jest jednak chyba nie tak, bateria naładowała się w niecałe 40 min. Po robię testy (wi-fi, bluetooth, odpalę emulator nes) i postaram się jeszcze dzisiaj do końca dnia napisać czy problem rozwiązany i zamknąć temat. Przepraszam że tak to trwa długo ale mam naprawde mało czasu wolnego.

EDIT 2
Jednak bez zmian, bateria dalej ładuje się w ~45 min i rozładowuje w expresowym tempie. Zostało mi tylko sprawdzenie czy coś na płycie głównej nie yebło, u mnie w mieście nie chcą tego robić bo serwis nie "umie" i nie ma czasu na takie złomy, tak taka była opowiedz techników magików. 2 zrobić reflash czyli muszę posiedzieć przy sofcie którego nigdy nie widziałem na oczy, za mało czasu mam. 3 Kupić nowa oryginalną baterie. No nic, temat do zamknięcia jak dla mnie, jak będę potrzebował pomocy to napisze a N95 chowam do pudełka na strychu, może kiedyś się zajmę