Witam.
Otoz moj kolezka ma w Play'u Abo na 69 zl i nie wiadomo dlaczego ma on nabijane sms-y (ktore sa liczone poza abo bo pakiet 1000 sms-ow znika mu w ponad tydzien) przez co ma bardzo wysokie rachunki, ponad 200 zl miesiecznie.Posiada on telefon Nokie E63 i na poczatku pomyslelismy, ze moze to byc wina jego telefonu, ze zamiast 1 esa wysyla ich ponad 20 do jednej osoby i oczywiscie o tej samej tresci.Telefon wyladowal na gwarancji w salonie.Wymienili mu wyswietlacz, obudowe i oczywiscie zaktualizowali symbiana do najnowszej wersji.Otoz problem w ogole nie zniknal dalej dzieje sie to samo, wiec telefon automatycznie mozna wykluczyc.Dodatkowo gdy oddal telefon na gwarancje to dostal jakiegos tandetnego LG z ktorego max mozna zadzwonic i napisac esa (jezeli jest ktos w ogole cierpliwy do tej super klawiatury). Mial ten zastepczy telefon jakos ponad dwa tygodnie.Tydzien po jego dniu rozliczeniowym okazalo sie, ze ma wypisane juz ponad 700 esow (z tego zastepczego lg) gdy wyslal zaledwie kilka esow.Zastepczego telefonu tez nie moze byc wina bo jest to zwykly szmelc na os'ie.Gdyby nie wlaczal tego pakietu 1000 sms-ow to podejrzewam, ze moglby miec rachunki po prawie 500 zl!No i niby wychodzi blad w Play.Kolega dzwonil i oczywiscie babka powiedziala, ze u nich jest jak najbardziej wszystko ok.Skladanie reklamacji po prostu nic nie daje i jest automatycznie odrzucana poniewaz Play twierdzi, ze oni zadnego bledu nie maja.
Ja pomyslalem tak, ze moze ktos mu sie wbija (nie mam zielonego pojecia jakim cudem) na jego nr telefonu i takie nr-y odstawia i specjalnie tak nabija mu rachunki?Zapytam sie tak, czy w ogole jest to mozliwe?
A moze ktos tez jest w tak glupiej sytuacji z Was lub ma znajomego, ktory ma takie jaja w Play?