Witam. Mam problem. Wczoraj wieczorem jak zawsze podłączyłem mojego Samsunga Galaxy S3 do ładowania. Ładował się całą noc. Teraz nie mogę go włączyć. Nie reaguje na przytrzymanie włącznika, ani na ładowarkę.
Wiecie może co mu jest? Z góry dzięki za odpowiedź.

Mnie to wygląda na tzw. Sudden Death. Przypadłość m.in. SGS3 i SGN2. Po prostu mają wadliwą płytę główną/kernel/pamięć. Telefon wchodzi chociaż w recovery, czy zupełnie nie reaguje na włącznik? Z tego, co słyszałam, to nie da się tego naprawić, po prostu trzeba wymienić płytę główną.
Miałeś jakaś archaiczną wersję oprogramowania?

Ja bym spróbował wtyczka unbrick czy jakoś tak wejść w download mode i flashować. Wtyczkę da się samemu zrobić wystarczy kabel USB i rezystor.

emberdo, Mam CM12.1. Telefon nie reaguje w ogole. Nawet w recovery nie wchodzi.

No i po całym dniu szukania co mogło stać się dla mojego Samsunga doszedłem do wniosku że jest to tak zwana "nagła śmierć"
Ogólnie to nie wiem jakim cudem on tyle ze mną wytrzymał. Ponoć to główna wada S3.

Czyli jednak... ;_;
Była taka aplikacja, która sprawdzała, czy masz jedną z tych "wrażliwych" płyt głównych, no ale teraz to za późno. Note 2 ma taką samą tendencję, dlatego postanowiłam sprzedać swojego, póki jeszcze działał.

Dostałem go od rodziców kilka dni po tym jak wyszedł w Polsce. Teraz tylko do wywalenia. No chyba że na części go sprzedam bo na pewno w naprawę nie będę inwestował. Pewnie ponad 100 zł by wyszła.

mojemu tez się tak zdarzało, ale okazało się że to problem z ładowarką,
po prostu przestała ładować