3110c ma wyświetlacz TFT 256k kolorów, a 5200 natomiast posiada wyświetlacz CSTN 256k kolorów. Więc stąd pewnie ta różnica.

[ Dodano: 3 lip 2010, o 14:13 ]
Oto temat, w którym jest wyjaśnione czym się różnią te dwa typy wyświetlaczy:


[ Dodano: 3 lip 2010, o 14:16 ]
A więc mamy odpowiedź na pytanie z różnicą jakości wyświetlacza w 5200, a 3110c:
Wyświetlacz CSTN jest gorszej jakości
Mam nadzieję że wszystko wyjaśniłem

[ Dodano: 3 lip 2010, o 17:10 ]
A więc 3110c ma lepszy wyświetlacz. Fajnie brzmi to słowo "lepszy", bo i tak jest to kiepski wyświetlacz Tylko dziwi mnie to, dlaczego w muzycznym modelu, jakim jest 5200, zastosowali jeden z gorszych typów wyświetlaczy - CSTN. A więc dzięki temu można by sugerować, że telefony z serii classic są odrobinę droższe i lepszego wykonania. (Materiały, etc.) Oczywiście nie jest to regułą...

Jak dla mnie to to jest ta sama paleta kolorów 256 tys.



Ale ta różnica jest ciężka zauważalna. No może 3110c ma żywsze kolory..



Nokie właśnie takie są... Moja 6300 ile przeżyła, a działa bez zarzutu.. A poza tym SE robi telefony głównie do zabawy, tam nawet crossflash na podobne modele nie jest niczym trudnym i działa dobrze...

z tego co wiem w 5200 były chyba montowane 3 rodzaje wyświetlaczy (pod względem jakości, złącze pozostaje te same)

No tak, paleta kolorów niby taka sama, ale odcienie i ich jasność w tych dwóch modelach są różne. Wpisz w wikipedii TFT , a potem CSTN i porównaj.

to nie są te same wyświetlacze
mogło Ci sie wydawać zwłaszcza jak miałeś wyświetlacz z jednej serii który ma troche brzydsze kolory i taki jakby czerwonawy odcień ma hoppek ma właśnie taki, u mnie LCD ma już ładniejsze kolory i wygląda wszystko tak samo jak w 3110c kumpla
3 albo nawet więcej ja się spotkałem z 3 egzemplarzami 5200 i każdy miał inny wyświetlacz

Może i nie są takie same, ale i tak mi się nie podobają w tych telefonach... Bo strasznie to wygląda wszytko na takim wyświetlaczu... Oczywiście istnieje kwestia przyzwyczajenia...

Rafciu517, przyzwyczajenie przyzwyczajeniem, ale masz rację. Nie cierpię takich wyświetlaczy. Dobre życie z telefonem zaczyna się od 240x320, można przynajmniej w miarę normalnie zdjęcie obejrzeć. A w niższych rozdzielczościach to piksele widać na kilometr i to mnie najbardziej w takich telefonach denerwuje.

weźcie ogarnijcie... ja jakoś 2 lata żyję z nim i mi pasi (i jeszcze rok będzie). przedtem miałem 3310 (84x48) i też było dobrze. A po za tym co wy możecie wiedzieć o nim, to trzeba czuć!

Zgadzam się. Dlaczego? Bo miałem N3110c Minęło już kilka lat odkąd miałem ten model, ale za każdym razem kiedy trzymam go w rękach jestem pod wrażeniem. Wyświetlacz - powiedzmy to tak. Nokia chciała zrobić konkretne modele dla konkretnych grup ludzi, i w konkretnych cenach. Co za tym idzie, nie można się było spodziewać większego wyświetlacza po low-end'zie. Mimo tego, że to telefon z "niższej półki", Nokia zadbała o to, żeby i ten telefon miał się czym pochwalić. Mam tu na myśli nie najgorszy odtwarzacz *.mp3, bluetooth, przeglądarka. Jeśli chodzi o aparat. Wydaje mi się, że chodziło o to, żeby w ekstremalnych warunkach po prostu dało się zatrzymać obraz.

Bo 3110c to zubożąła 6300 przeznaczona dla młodzieży 6300 nadaje się bardziej do biznesu. Nawet wydaje mi się że 3110c jest lepsza pod względem muzyki wobec 6300 (większy bass, może troszeczku głośniej gra).

3110c jak to określił wujcio mój - Telefon dla niewidomych. Duże klawisze, umiarkowanie czytelny ekran, intuicyjność w obsłudze (to akurat standard).

3110c świetny tel za małą kasę do esów dzwonienia,i czasami posłuchać muzy z niego można i fajne wykonanie niego było ze jak upadł to się nie rozlatywał jak inne modele
mając do wyboru 3110c a 6300 to 3110c na 10000%%%%%%%%

tak już na pewno byś wziął 3110c.. Ostatnio nemo666 pisał mi że był gdzieś w salonie i widział niebiesko-srebrną za 379zł



Było i jest nadal!