Jako, że telefony nudzą mi się dość szybko postanowiłem wymienić Nokie E51 na coś innego. Wybór padł na nowiuteńką Nokie 3720 classic, którą określa się mianem niezniszczalnego telefonu. Recenzję tego telefonu napiszę tylko jak poznam ją bardziej, bo mam ją od 29 lipca. Telefon kupiłem nowy za 439zł w telkomie-niestety pochodzi on z ery i w chwili wolnej muszę wgrać inny soft, bo za dużo tutaj dodatków z ery.





Polecam także filmik jednej z zagranicznych redakcji:


Oczywiście ja nie będę telefonu wrzucał do wanny, ani grał nim w golfa, czy też przejeżdżał po nim autem- co też w testach miało miejsce.
Telefonik jest całkiem ładny- bardzo dobra jakość rozmów, bardzo dobry głośnik, wygodna klawiatura.
Więcej o telefonie napisze w recenzji, która powstanie niebawem.
Proszę o komentarze.

aa tam filmiki czyjeś pokazujesz dawaj filmik twojego testu wytrzymałościowego ^^ Telefon jafny, miałem z nim styczność Ten fonik raczej do pracy na budowie niż do szanowania

Wiesz pozory mylą nie miałbym odwagi wykąpać go w piwie poza tym to bardzo dobry telefon jest )

Mati91, przynajmniej nie będziesz płakał jak ci wpadnie do wody albo upadnie.

właśnie o to chodzi ) obecnie dorabiam w wakacje na lakierni samochodowej i nie straszny jest jej kurz i cały czas wygląda jak nowa

Jeśli ktoś dba o telefon.. to niestety, ale taki nigdy mu się nie rozwali no może bez przesady, ale telefon widać mocny. Znam kilka osób, którym taki fon by się przydał, bo zostawiają telefon gdzie popadnie a potem to albo się coś na niego rozleje, albo spadnie skądś. A tutaj idealne rozwiązanie problemu.

nie polecam testu na samochodzie gdyz sprawdzilismy go na VW Transporterze ktory jest ciezszy od osobowki o conajmniej 500kg ktora widzielismy na youtube tel nie przeszedl testu ale z naszej winy na podlozu byl kamyk ktory podczas najazdu autem wgniutl sie do srodka tel powdujac wygiecie plyty glownej i zlamanie wyswietlacza telefon mial zaledwie 2 tyg i byl prezentem pod choike od mojej dziewczyny,czym predzej musialem kupic nowy co by sie nie zorientowala ze go w tak glupi sposob zniszczylem!!!Natomiast test wodny przeszedl znakomicie zanurzylismy go w szklance pelnej wody i...nawet sie rozmawiac dalo pozdrawiam NOVY TYCHY