Na początek zaznaczam, że nie jest to jakiś głęboki wywód, lecz szybkie porównanie płynności gry Fruit Ninja w wyżej wymienionych telefonach.
Jako, że jestem kompletnie załamany postawą baterii w mojej E7 byłem zdecydowany na zakup nowego telefonu z Androidem. Do dzisiaj. Wpadła w me ręce Xperia S na oficjalnym ISC'ie. Z nudów odpaliłem Fruit Ninja. Komfort gry był tak fatalny, że postanowiłem wykonać filmik z porównaniem owej gry na obu telefonach:
Po pierwsze primo czułość ekranu w Xperii nie pozwoliła mi nawet zebrać jakiegoś combo żeby pokazać Wam jak się przy tym tnie, niemniej w 1:05 widać o co mi chodzi i to jest to drugie primo. Już przy 4 czy 5 owocach Xperia muli się niemiłosiernie, a E7 nie łapie zacinki nawet przy MILIARDZIE co było dla mnie niemałym zaskoczeniem. Aż zerknąłem jeszcze raz dla pewności w specyfikacje, jaka przepaść dzieli E7 i Xperię S, a następnie zestawiłem z tym co widzę... Pod koniec postanowiłem włączyć Dialer, miałem nadzieję, że znów się zatnie jak minutę przed nagraniem, niestety nie zrobił tego.
Wersje firmware telefonów:
I mały bonusik, fotka z lampą. Amoled foreva <3
Conclusion? Chciałem kupić Sony, nie kupię Sony.
Z pozdrowieniami i przestrogą dla innych,
Boczenga
. Na mojej N900 granie w Fruit Ninja z Androida było czystą przyjemnością, a przeciez nie miałem 2x 1,50Ghz i 1GB ram... 
). Na Androidzie grałem właśnie na Xperii S oraz Xperii Arc S i co ciekawe na Arc S chodzi o niebo lepiej. 
