
Wygląda na to, że powoli sprawdzają się przewidywania o tym, że wkrótce większość, jeśli nie wszystkie telefony komórkowe będą produkowane w krajach azjatyckich, głównie Chinach. Tym razem przyczyni się do tego Nokia.
Koncern planuje likwidację około czterech tysięcy miejsc pracy znajdujących się obecnie w Finlandii, na Węgrzech i w Meksyku. Operacja zostanie wykonana w ramach programu redukcji kosztów działalności. Nokia rozważa przeniesienie części z nich do Azji, gdzie panują korzystniejsze warunki biznesowe, a w tym - niższe koszta pracy.
Podobna praktyka nie jest niczym nowym w branży producentów elektroniki, którzy od paru już dekad sukcesywnie zmieniają swoje modele działalności, w coraz większym stopniu opierając się na współpracy z podwykonawcami z regionów rozwijających się. W ostatecznym rozrachunku przynosi taka polityka korzyści, choć nie obywa się bez wpadek i pewnych negatywnych doświadczeń, jak te z udziałem Apple.
Obecne działania Nokii stanowią część szeroko zakrojonego planu przywrócenia koncernowi dawnej świetności, co stanowi osobiste wyzwanie jej nowego dyrektora generalnego. Po przeprowadzeniu zapowiadanych zwolnień w Europie i Ameryce Środkowej, Stephen Elop będzie miał na koncie w sumie 30 tysięcy zlikwidowanych miejsc pracy od początku swojego urzędowania, czyli od września 2010 roku.
Wspomniane 4 tysiące pracowników pożegna się z firmą w paru fazach w przeciągu całego 2012 roku.
Żródło: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 95e82981d9
http://www.ubergizmo.com/2012/02/nokia-job-cuts/