
Oddział Nokii zajmujący się mapami naprawdę nie próżnuje. Na stronie Nokia Conservations dowiedzieliśmy się, że wkrótce będziemy mogli zobaczyć efekty jego prac, które brzmią naprawdę imponująco. Zamiar jest taki, aby przeskanować 90% całego globu, czyli aż 14 milionów kilometrów kwadratowych terenu. Cały ten teren będzie dostępny pod postacią zdjęć powietrznych wykonanych w wysokiej jakości, które będą mogły być przez nas bezstratnie powiększane w dużym stopniu.
Pierwsza aktualizacja jest już za nami i objęła tereny znajdujące się w zachodniej Europie, Południowej Afryce oraz Stanach Zjednoczonych.
Poprawione mapy będą dostępne zarówno z poziomu urządzeń stacjonarnych, jak i aplikacji na smartfony. Nokia zapewnia, że mają być one wolne od obiektów rozmytych czy zasłoniętych np. chmurami.
Zakończenie procesu aktualizacji ma nastąpić jeszcze w tym roku, a nowe mapy mają być dodawane na bieżąco w małych porcjach. Fajnie, że Nokia stara się szybko i skutecznie poprawiać swoje usługi związane z mapami (Nokia HERE), które już teraz są naprawdę dobre, choć brakuje im popularności. A trzeba przyznać, że HERE jest świetnym konkurentem dla Google Maps.
Źródło: dailymobile.pl