
Tym razem sędzia dr. Holger Kircher uznał, że HTC wykorzystało patent oznaczony numerem EP0673175, który należy do Nokii. Wszystko sprowadza się do redukcji używanej energii w stacji ruchomej. Teraz Finowie mogą domagać się odszkodowania za wykorzystanie patentu w wysokości 5 mln Euro. Kolejnym rezultatem może okazać się zakazanie sprzedaży niektórych modeli tajwańskiej firmy na terenie Niemiec.
Jak może wyglądać dalszy rozwój wojny patentowej Nokia kontra HTC? Obecnie żadna z korporacji nie skomentowała otwarcie tej sprawy, więc istnieje możliwość, że o kolejnych wytaczanych procesach nie usłyszymy. Jednak pamiętajmy, że Finowie domagają się swoich praw nie tylko w Niemczech. Jeżeli sądy w innych krajach również uznają winę HTC to Tajwańczycy mogą ponieść liczne straty. Pamiętajmy, że obie marki nie są w najlepszej sytuacji finansowej. Nokia dopiero powoli odbudowuje swój potencjał wspierany przez Microsoft, a urządzenia oznaczone logiem HTC ostatnio nie sprzedają się najlepiej. Kolejne kary dla firmy z siedzibą w Taoyuan mogą odbić się na przyszłych modelach, a więc też i użytkownicy będą mieli mniejszą możliwość wyboru przy kupnie nowego smartphone’a. Na tym zyska oczywiście konkurencja.
Jak oceniacie tę sprawę? Spodziewacie się kolejnych wiadomości w tej wojnie? Według mnie HTC tak łatwo nie pozwoli sobie odebrać honoru i wojna patentowa będzie trwać dalej. Jednak nie spodziewam się, żeby była to tak głośna sprawa jak w przypadku wojny pomiędzy Apple i Samsungiem.
Źródło: windows-phone.pl