Okna + robocik = Transformer Book Trio
Nie jest to w zasadzie żadna nowość, bo urządzenie zostało już zapowiedziane podczas czerwcowych targów Computex 2013. Asus najwidoczniej uznał jednak, że produkt jest na tyle ciekawy, że przyda mu się druga premiera, więc warto o nim przypomnieć.
Transformer Book Trio to prawdopodobnie najbardziej hybrydowa hybryda z najbardziej hybrydowych hybryd na rynku. Jest to całkiem nieźle wyposażony laptop z Windowsem 8, którego można za pomocą jednego kliknięcia zamienić w androidowego netbooka. Po odczepieniu ekranu (a właściwie po odczepieniu klawiatury) otrzymuje się 11,6-calowy tablet. Jeśli zaś pod samą klawiaturę zostanie podpięty monitor, powstanie pełnoprawny pecet.
Górna część urządzenia wyposażona jest w wyświetlacz Full HD, dwurdzeniowy chipset Intel Atom Z2760 (1,6 GHz), 2 GB RAM-u oraz 16, 32 lub 64 GB pamięci wewnętrznej. Pracą steruje Android 4.2 Jelly Bean. W stacji dokującej, nazywanej przez producenta “PC Station”, zamknięto z kolei procesor Intel Core (do wersji i7), grafikę Intel HD Graphics 440, 4 GB pamięci RAM oraz dysk twardy o maksymalnej pojemności 1 TB. To właśnie w tej części hybrydy znalazło się miejsce dla desktopowej wersji systemu Windows 8.
Zasada działania zestawu jest prosta. Klawiatura to pecet z Windowsem, ekran to tablet, a wszystko razem daje laptopa.
Czy takie rozwiązanie ma sens? Może i tak, ale ja go nie widzę. Ze względu na 11,6-calowy ekran urządzenie i tak można wygodnie przenosić jedynie w torbie lub plecaku, więc zabranie dodatkowo klawiatury nie stanowi raczej żadnego problemu. Zwłaszcza że i tak odgrywa ona rolę swoistej osłony na ekran. W takim wypadku po co mi Android, skoro zawsze mam przy sobie pełnoprawny system operacyjny z desktopowymi, a nie mobilnymi aplikacjami?
Oczywiście na siłę mogę sobie wyobrazić najbardziej ekstremalne sytuacje, w których Transformer Pad Trio może okazać się przydatny. Gdy przykładowo jeden z domowników musi skorzystać z naszego komputera, za pomocą kabla HDMI podłączamy do monitora lub telewizora samą klawiaturę, a sami wciąż zostajemy z tabletem i robimy swoje.
Jak już jednak wspomniałem, jest to scenariusz wymyślony na poczekaniu i w prawdziwym życiu raczej nie przejdzie. Dlatego też dużo bardziej sensowna wydaje mi się druga propozycja Asusa.
Tablet z Windowsem i ultrabook z Windowsem w jednym, czyli Transformer Book T300
To już inne podejście do tematu, bo wszystkie kluczowe podzespoły wraz z systemem operacyjnym znajdują się w części z ekranem. Dzięki temu z pełnej wersji Windowsa 8 można korzystać zarówno w trybie tabletowym, jak i laptopowym. W praktyce jest to zatem zwykły ultrabook z możliwością odczepienia klawiatury. Nie jest to rozwiązanie rewolucyjne, jednak może być wygodne np. podczas oglądania filmu na kanapie. Dostęp do wszystkich plików i aplikacji mamy pod ręką nawet bez klawiatury, co jest zdecydowanie mniej problemowe.
Specyfikacja tej hybrydy jest następująca:
- system operacyjny: Windows 8 / Windows 8 Pro;
- procesor: Intel Core i3-4010U / i5-4200U / i7-4500;
- grafika: Intel Graphic HD 4000;
- wyświetlacz: 13,3 cala, Full HD (1920 x 1080);
- pamięć RAM: do 8 GB;
- pamięć wewnętrzna: 64 GB / 128 GB / 256 GB NGFF SSD;
- kamery: tylna 1080p Full HD i przednia 720p HD;
- interfejsy: 802.11n, Bluetooth 4.0 (opcjonalnie), gniazdo USB 3.0, gniazdo Micro-HDMI 1.4, wejście na kartę microSD, wejście słuchawkowo-mikrofonowe 3.5mm (tablet) i gniazdo micro-USB 3.0 (dock);
- dźwięk: głośniki stereo z technologią ASUS SonicMaster;
- bateria: litowo-polimerowa 6710 mAh;
- wymiary i waga tabletu: 342 x 216 x 11,5 mm, 1,1 kg;
- wymiary i waga docka: 340 x 216 x 11 mm, 800 g.
Producent nie ujawnił niestety najważniejszych informacji, czyli tych dotyczących cen, dostępności i przewidywanej daty trafienia do sprzedaży jego najnowszych urządzeń.
Źródło: komórkomania.pl
