by ZiomalMarcin » 1 Apr 2014, o 22:07
Zakończyłem eksperyment z odłączonym ogrzewaniem powietrza dolotowego!
Jeździłem tak jak zawsze, nogę mam ciężką, jeździłem dość dynamicznie, trochę się ścigaliśmy w granicach BHP, ale silniki chodziły na obrotach wyższych niż "Eco". Dzisiaj tankowałem auto. Wyniki bardzo pozytywne.
Podsumowując:
Przejechałem 245 kilometrów.
Do zbiornika weszło mi 30.85 litrów LPG (nie nie mam podniesionego wielozaworu
)
Spalanie wyszło: 12,59 l/100 km.
Koszt 100 km = 32,86 zł - mieści się w mojej normie.
Czyli jeżeli masz auto z LPG i instalację II generacji - odłącz / zaślep / wywal zawór sterujący ogrzewaniem powietrza dolotowego! Zawór ten służy tylko do tego, żeby benzyna lepiej odparowywała podczas pracy zimnego silnika. Przy moim silniku ABT, zawór ten fabrycznie zamyka się dopiero przy +35 stopniach otoczenia. Przy LPG nie jest potrzebne wspomaganie odparowania, gdyż gaz jest już odparowany kiedy trafia do kolektora ssącego.
Prosta chemia: zimne powietrze -> więcej tlenu -> lepsza wydajność spalania mieszanki.