No ale gazowlotki zamontowane pod klapką przy wlewie paliwa są spoko Tylko przejsciówki trzeba

Zgadzam się. Wiele wlewów już widziałem, ale te są najwygodniejsze. Zero schylania, klient sam przykręca, ew. jak jakaś fajna pani (:E) się męczy to zrobię to za nią - złota zasada "jak najmniej dotykaj samochód klienta".

Ogólnie robię u siebie teraz test - wywaliłem wąż podciśnieniowy od zaworu sterowania ogrzewania powietrza dolotowego. Teraz do silnika płynie tylko zimne powietrze. Zobaczymy jak wpłynie to na spalanie, osiągi się nie poprawiły, ale z racji, że jest więcej tlenu (powietrze z zewnątrz a powietrze ogrzane przez kolektor wydechowy) to i spalanie powinno się zmniejszyć.

O jakie przejściówki wam chodzi? mam w polonezie wlew LPG pod klapką wlewu i o istnieniu żadnych przejściówek nie wiem

Takie. W niektórych autach nie mieści się całe gniazdo więc stosuje się malutką dziurkę z do niej dokręca się poniższy adapter.

Dobra du**.

I za***ista blenda

szkoda mazdy


[ Dodano: 1 kwi 2014, o 16:00 ]
ps. jak to jest? mazda dostanie mandat za wymuszenie, to wiem. A czy ciapak z lambo też dostanie w tym wypadku mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości?

[ Dodano: 1 kwi 2014, o 16:00 ]
wydaje mi się że nie.

Hehe ku***y niech jeżdżą normalnie a nie lewą stroną

http://www.autocentrum.pl/newsy/nowosci/fabrycznie-nowe-auto-za-18-000-zl-tyle-bedzie-kosztowal-qcyk/
ale troloololololo
dobrze ze dziś 1kwietnia XD

Qcyk

większa wiocha niż golfy na powiatowych tablicach rejestracyjnych


kiedyś mieli normalnie, tylko coś im od***ało i se odwrócili

Ślinię się

_NeedSpeed_, Audisie zaczęły się podobać?

Cały czas się podobują Mam kilka ulubionych modeli każdego producenta, nie siedzę ślepo w jednej marce i hejtuję resztę świata

Zakończyłem eksperyment z odłączonym ogrzewaniem powietrza dolotowego! Jeździłem tak jak zawsze, nogę mam ciężką, jeździłem dość dynamicznie, trochę się ścigaliśmy w granicach BHP, ale silniki chodziły na obrotach wyższych niż "Eco". Dzisiaj tankowałem auto. Wyniki bardzo pozytywne.

Podsumowując:
Przejechałem 245 kilometrów.
Do zbiornika weszło mi 30.85 litrów LPG (nie nie mam podniesionego wielozaworu )
Spalanie wyszło: 12,59 l/100 km.
Koszt 100 km = 32,86 zł - mieści się w mojej normie.

Czyli jeżeli masz auto z LPG i instalację II generacji - odłącz / zaślep / wywal zawór sterujący ogrzewaniem powietrza dolotowego! Zawór ten służy tylko do tego, żeby benzyna lepiej odparowywała podczas pracy zimnego silnika. Przy moim silniku ABT, zawór ten fabrycznie zamyka się dopiero przy +35 stopniach otoczenia. Przy LPG nie jest potrzebne wspomaganie odparowania, gdyż gaz jest już odparowany kiedy trafia do kolektora ssącego.

Prosta chemia: zimne powietrze -> więcej tlenu -> lepsza wydajność spalania mieszanki.

To ciepłe powietrze ciągnie z nad kolektora wydechowego?

Mi ostatnio na trasie do Rzeszowa i spowrotem wyszła średnia wg komputera 7 litrów/100km. Zrobiłem jakieś 140km czyli jakieś 10 litrów przepaliła. To licząc po 5.15 jak jest ostatnio we wsi na Artusie to 36zł/100km