boczkens wrote:I bardzo dobrze. Zero śmierdzieli i wlekących się złomów w centrach.
Boczkens,albo jesteś trolem z ta wypowiedzią,albo lubisz jak cie system wali w du** i to na sucho.
boczkens wrote:I bardzo dobrze. Zero śmierdzieli i wlekących się złomów w centrach.
Krzysiek_PL wrote:Głupi ludzie ufajacy elektronice
Jakaś babka cofajac wpierdzielila mi się w foke bo wcale nie patrzyła się w lusterka tylko cofala na pałe czekając az czujniki parkowania dadzą znac....
davvid wrote:Krzysiek_PL, pewnie miała jakieś chińskie samoróbki, szwagier jej montował.
Samochody trują i trzeba ich zabronić‚ w szczególności w centrach miast‚ z powodu zanieczyszczeń.
To prawda. Spaliny‚ które wydostają się z samochodów‚ są trujące. Stare diesle przodują jeśli chodzi o poziom zanieczyszczeń w spalinach.
Natomiast dziwnym trafem najgorsze powietrze w Polsce jest w sezonie grzewczym‚ kiedy to ludzie segregują śmieci na te palone w dzień i te palone w nocy. Wtedy normy zanieczyszczeń potrafią być przekroczone ośmiokrotnie.
Niemcy‚ mimo wydania znacznych kwot na stworzenie systemu plakietek i stref ekologicznych niedostępnych dla starszych diesli‚ odnotowały zaledwie 4-procentową poprawę jakości powietrza‚ a nawet i ta niewielka wartość jest kwestionowana‚ prawdopodobnie jakość powietrza ogólnie w Niemczech nie poprawiła się wcale – w jednych miastach się pogorszyła‚ w innych polepszyła‚ sumarycznie pozostało tak samo. Szwajcarzy uznali‚ że wprowadzanie tak skomplikowanego systemu dla 4-procentowej poprawy nie ma sensu.
Tymczasem jest jeszcze jedna rzecz o której się nie mówi. Że obecnie jakość powietrza w miastach jest naprawdę niezła. W dawnych czasach miasta były siedliskiem zarazy i wystarczyło wdychać tamtejsze powietrze żeby wykitować na nieznaną chorobę. Zalegające na ulicach fekalia wydzielały także trujące opary‚ a wszędzie panoszyły się szczury i robactwo. Potem przyszła rewolucja przemysłowa i fabryki dymiące w centrach miast. Jak było na Śląsku w latach 60.? Jeszcze mój ojciec opowiadał‚ że jak się stanęło w 1968 r. przy głównym skrzyżowaniu w Katowicach‚ gdzie tłoczyły się Syreny‚ Warszawy i Wartburgi‚ to spaliny i pył wyciskały łzy z oczu‚ można było się udusić na miejscu. A teraz? Można stanąć przy wyjeździe z parkingu centrum handlowego na parkingu podziemnym i normalnie oddychać. Ponieważ samochody są coraz ekologiczniejsze i następuje naturalna wymiana parku maszynowego ze starego na nowy. Przyspieszanie jej systemem plakietkowym jest wyłącznie zamachem na nasze portfele przygotowanym przez korporacje.
chyba takiego nie mamichal939 wrote:20 letni małolitrazowy samochód który spali 5 l paliwa,
Users browsing this forum: No registered users and 6 guests