Przypominamy, że za HTC One wyposażonego w metalową obudowę, trzeba w tym momencie zapłacić 699 dolarów. O wiele niższa cena zapowiedzianego dziś oficjalnie HTC One E8 prezentuje się więc nader atrakcyjnie - zwłaszcza, że poza materiałem w którym zamknięto podzespoły, obie inkarnacje One nie różnią się od siebie prawie niczym.
E8, w przeciwieństwie do starszego brata ma na swoim pokładzie standardowy aparat fotograficzny (w M8 wykorzystano nową technologię ultrapikseli). Poza tym obsługuje dwie karty SIM. Na tym rozbieżności się kończą - oba modele uzbrojono w czterordzeniowe procesory Qualcomm Snapdragon, 2 GB pamięci RAM oraz 5-calowe wyświetlacze o rozdzielczości 1920x1080 pikseli.

Metalowy HTC One M8 dostępny jest na rynku już od jakiegoś czasu. Na europejską premierę jego plastikowego odpowiednika, będziemy jeszcze musieli trochę poczekać.
zrodlo: komputerswiat.pl