Hack N95 i Patch C3

Ciekawe jak tak 6500 shackowaleś.

SileS, a wgrany zmodyfikowany PPM/CNT , to już się nie liczy??

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 10 marca 2011, o 11:46 ]
Liczy się, liczy.

Mam schackowaną N86, i zaznaczyłem ostatnią opcję.

Zhackowałem swoją Nokię 5800 XpressMusic. Zaznaczyłem przed ostatnią opcję. Dlatego, że "łamanie" Nokii 5800 XpressMusic z softem 52.0.007 wymaga trochę poświęcenia, czasu i nerwów.

PS. A mi kto postawi plusa za zagłosowanie i odpowiedź w temacie?

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 3 kwietnia 2011, o 01:32 ]
Szkoda, że nie drugą od końca - jest taka samotna i biedna.

jojo87 edit: No przecież zagłosowałem na drugą od końca Może Ci chodziło o trzecią od końca?

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 3 kwietnia 2011, o 01:36 ]
Ajajaj, idę spać, bo już bredzę.

N95, nieshackowana - mam certyfikaty, więc to co sam tworzę sobie podpisuję, a ogólnie jednak korzystam z legalnych (w 90% darmowych) programów a te już są podpisane
W hacku najbardziej się obawiam zmniejszenia (już i tak niewystarczającej) ilości RAM - przecież gdzieś ten patcher i patche muszą siedzieć - a co bym uzyskał: nazwa operatora jako plik graficzny, możliwość instalacji niepodpisanych programów - jak dla mnie "skórka za wyprawkę"

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 10 kwietnia 2011, o 15:05 ]
RAM-u? A ileż to zabiera? 100kB? Patche są wielkości kilkunastu bajtów...

Heh a zrootowany i zmodowany android się liczy?

[ Komentarz dodany przez: adrian219: 10 kwietnia 2011, o 17:14 ]
Przecież Symbiany też dosłownie się nie "łamię".

Mam shackowany i zrobiłbym to ponownie. Jednak nie potrafiłbym używać telefonu bez tego, choć na początku myślałem inaczej

Każdy mój telefon z symbianem był i jest shackowany bez tego po prostu nie da się żyć.KAżda moja nokia z USB ma wgranego patcha zmieniającego grafikę i nawet teraz mam sony ericssona i też go ztuninguje. HAcked to jet to !!!!!!!!!!!!

Ja zagłosowałem oczywiście na ostatnią opcję ponieważ nie wyobrażam sobie życia bez schakowanego fona

Hack Nokia 5800 i nie hackowana New Nokia 500:)

Heh, trochę offtopowo dla miłośników hackowania innych sprzętów:
>> http://antyweb.pl/modyfikacje-firmowego ... y-przeciw/

Co do mojej nokii... to oczywiście że HACK! czyli ostatnia opcja.Bez takiej możliwości(darmowej) nie można się obejść.Symbian czysty bez hacka to żaden symbian! Daje to takie możliwości że głowa mała.Szczerze powiem że bez czegoś takiego nie moglibyśmy się dostać do specjalnych folderów czy chronionych plików które normalnie nie moglibyśmy się dostać i ingerować w nie.Hacki czyli modyfikacje systemu na nokiach są po to by udogodnić sobie życie i mieć lepsze moćliwości korzystania i cieszenia się z telefonu: Nokia. Kto by nie chciał Xd

Telefony i systemy się zmieniły, a czy wasze podejście też?

Rootujecie swoje Androidy i JailBreakujecie swoje Jabłuszka, czy obecnie nie jest to już tak potrzebne?

Ja rootuję smartfony z Androidem ze względu na wsparcie nieoficjalne, zapewniające dla porzuconych przez producenta, ale wciąż użytecznych wydajnościowo urządzeń aktualizacje bezpieczeństwa i wersji systemu, a w przypadku słabszych "bebechów" umożliwiające szybsze, a przez wciąż w miarę komfortowe działanie. W przypadku większości smartfonów custom ROM-y działają na tyle dobrze, że mogą być (i są) spokojnie na co dzień używane zarówno przeze mnie, jak i przez inne osoby, mniej interesujące się technologią ogólnie.
Dodatkowo, na swoim smartfonie mam zainstalowany moduł Xposed XPrivacyLua, pozwalający zarządzać uprawnieniami aplikacji bardziej szczegółowo od mechanizmu wbudowanego w system Android (blokady dostępu do schowka, listy zainstalowanych aplikacji, uniemożlwienie np. dostępu do kontaktów aplikacjom, które przy odmowie z poziomu systemu blokują działanie). Dawniej używałem też zapory AFWall+, ale aktualnie najważniejsze jej funkcje są wbudowane w sam custom ROM LineageOS 15.1 i 16 (i w dostepne bez roota zapory w rodzaju aplikacji NetGuard).

Nokię E51 też mam "złamaną". Podobnie N9 i N900 z dostępem do roota.