Zabawa ma polegać na pisaniu po kolei swoich wspomnień z modyfikacji swojego tela. Czy pozytywne, czy negatywne to od was zależy.
Ja zacznę:
Jakieś pół roku temu zmodyfikowałem ppu. TO było warte godzin czytania NH.
Wczoraj mi się rozlał wyświetlacz więc.. +++ 6300 +++

czyli, że mam napisać dokładnie, kiedy, jakiego patcha wgrałem?

HitFan, masz chyba napisać, jakie uczucia Tobą miotały, gdy miałeś pierwszy raz... flashować. Oraz później, gdy już ehh patchowałeś i jakie to były ahh wrażenia, kiedy ohh ten całkiem długi pasek postępu dochodził już... do końca. A na koniec czy widząc swojego pierwszego patcha doznałeś błogiego spełnienia czy też całkowicie oklapłeś z tych wszystkich emocji.

Neutralne.

Przed pierwszym flashowaniem mojej 6300 byłem przestraszony ze coś nawale i telefonu nie uda się naprawić.Godzinami czytałem co trzeba robić podczas flashowania aż przyszedł ten moment prawdy .Podczas tej operacji z telefonem byłem przestraszony ciągle chodziły mi po głowie myśli że mogę coś nawalić.Lecz się udało za 1 razem. Byłem z siebie wtedy dumny

Pierwszy przefleszowany przeze mnie telefon to 6300 ale żadnego strachu czy podniecenia nie czułem

Pierwszy flash 6300 : Trochę adrenalina była, to mój pierwszy flash, ale miałem wielką satysfakcję jak się udało A jak flashowałem drugi raz, tzn,wgrywałem patch to już czułem się bezpieczny, bo wiem jak to przebiega

mój pierwszy flash to był debranding N70. Wtedy zrobiłem to metodą NSS+NSU. Kolejną rzeczą było wgrywanie kModa do 5310XM. Wtedy mi kumpel pokazał jak . Troszku się bałem przy N70, przy 5310 spoko było
Potem hack E65 HelloOX'em dwójką i patche. Potem trochę patchy do 5310. Później był hack i debrand dla C5 (wtedy jeszcze PNHT). Nie dawno zrobiłem własnego patcha na 5300XM