O chęciach podjęcia współpracy między Motorolą a Windows Phone wspominaliśmy już kilka razy w naszym serwisie. Był ciepłe słowa, chęci, jednak nic konkretnego. Aż do wczoraj…
Bo to właśnie wczoraj na konferencji Motorola Mobility, Sanjay Jha, CEO firmy, potwierdził, że jego korporacja jest otwarta na współpracę z systemem Microsoftu, jednak na takich samych warunkach jak Nokia. Czyli jednym słowem, chcą zapewnić sobie dość dużo swobody w dostosowywaniu smartphonów oraz wyglądu systemu. W przeciwnym wypadku (mała groźba?) zostaną przy systemie Android.
Jeśli Microsoft się zgodzi na takie ustępstwa, może to oznaczać, lecz nie musi, bunt obecnych oraz ewentualnych przyszłych producentów telefonów, którzy będą chcieli za wszelką cenę wyróżniać swoje słuchawki. Z drugiej strony, Microsoft może zyskać naprawdę bliskiego partnera na rynku smartphonów, po Nokii i HTC. Jednak czy Motorola jest tego warta?
Źródło: wp-7
|