Nie da rady zrobić czegoś, prócz zmiany zasilacza? Coś na krótką metę.

Jeśli masz kartę graficzną zintegrowaną i zwykłą, to zostaw tylko integre, tamtą wyciąg. Undervolting procesora. Odpięcie zbędnych dysków i napędów. Może pomóc.

Opcja alternatywna - wentyl z zasilacza na stałe na 12V wpiąć, ale będzie głooooooośno.

hoppek wrote:Nie da rady zrobić czegoś, prócz zmiany zasilacza? Coś na krótką metę.

Idzie zima. Wystaw kompa na balkon.

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1199271.html

Szkoda sprzętu, jaki by nie był. Warto zmienić zasilacz póki możesz

Kiciock wrote:Jeśli masz kartę graficzną zintegrowaną i zwykłą,

Tylko zwykła.

Kiciock wrote:Odpięcie zbędnych dysków i napędów.

Miałem dwa podpięte napędy, teraz jest tylko jeden. Już od dłuższego czasu, więc to nie pomogło.

Kiciock wrote:wentyl z zasilacza na stałe na 12V wpiąć, ale będzie głooooooośno.

Nie chcę, żeby było głośno.

[ Dodano: 1 lis 2012, o 12:26 ]
A propo, taki mam zasilacz:
http://archiwumallegro.pl/qoltec_silent ... 31260.html

[ Dodano: 1 lis 2012, o 12:29 ]
I w ogóle dodam też, że czasami z zasilacza słychać jakieś dziwne dźwięki. Jakieś brzęczenie czy coś. Taki lipny zasilacz, że go tam na liście nie ma. XD

hoppek wrote:I w ogóle dodam też, że czasami z zasilacza słychać jakieś dziwne dźwięki. Jakieś brzęczenie czy coś.

Zalecam abstynencje od kompa jeśli nie chcesz, żeby źle skończył i wymiany zasilacza tez nie robisz

dioxis wrote:Zalecam abstynencje od kompa jeśli nie chcesz, żeby źle skończył

Na ile? To coś da?

hoppek wrote:Na ile?

do czasu wymiany

hoppek wrote:To coś da?

tak, nie dostaniesz prądem jak pewnego dnia po prostu wybuchnie xd


Jak chcesz to u mnie leżą jakieś 3 zasilacze, jeden na pewno nie trzymał napięć, resetował po obciążeniu, jeden działał do końca płyty kompa więc możesz sobie przyjechać i pożyczyć, jeden na pewno jakiś czas podziała

nemo333 wrote:do czasu wymiany

+1

Tak czy siak lepiej odżałować na jakiegoś fortrona. Nie ma sensu kombinować.

Dwa dni spokoju, zasilacz był chłodny, teraz znowu jest gorący, a komputer jest głośny. Da się coś z nim jeszcze zrobić?

Nie.

Kiciock wrote:Pamiętajcie, że wprawiony w ruch wentylator, działa jak mini prądnica, jak dynamo. Można uszkodzić układ sterowania wentylatorem, lub całkowicie zasilacz, czy płytę główną (gdy np. czyścimy chłodzenie procesora)

Jeśli przekroczy swoje domyślne maksymalne obroty.

PS. A nie możesz od kolegi obojętnie jakiego zasilacza z podobną końcówką pożyczyć i zobaczyć co się będzie działo ?

Problem zniknął. Zasilacz wczoraj się spalił, coś w nim strzeliło, wydobył się charakterystyczny zapach i dziękuje do widzenia. A za zasilaczem poszły dwa banki pamięci.

Kondensator może wybuchł

Nie wiem, znajomy sprawdzał, mówił, że poszedł bezpiecznik i coś głębiej, ale już wyrzuciłem zasilacz, nie rozkręcałem go z ciekawości.