Witam.

Nie wiem czy to odpowiedni dział
Kolega dał mi telefon Nokia N70 do ściągnięcia simlocka, ale od jakiegoś czasu miał problemy z baterią. Okazało się że bateria rozładowała się i nie można nic zrobić. Nie można jej naładować i po oględzinach stwierdziłem że jest strasznie wybrzuszona, więc zakupił nową baterię. Bateria działała. Po 2 dniach patrzę telefon padł, bateria się nie ładuje, nie działa na włącznik. Żadnej reakcji.
Próbowałem go flashować przy użyciu JAF (kabel CA32 i DKU5) ale wyskakują błędy przy ustawieniu poprawnego portu. Podobnie jest przy Phoenix.

serwis

skejter00 otrzymał za ten post 3 punkty reputacji od 2 użytkowników:

wook,
KapitanSTS.

Ale pomogłeś. Po prostu śmiech na sali. Może coś bardziej twórczego wymyślisz.

KapitanSTS otrzymał za ten post -5 punkty reputacji od 2 użytkowników:

wook, skejter00.

Wystarczająco pomógł. Sam tego w domu nie naprawisz. Musisz oddać do serwisu.

Pomyliłem się z modelem N70

To tym bardziej nic nie zrobisz. To S60v2... Tylko i wyłącznie serwis. Najprawdopodobniej coś na płycie szlag trafił