Szukając na allegro wyświetlacza do telefonu bardzo często znajdujemy tańsze wersje wyświetlaczy - najczęściej są podpisane HQ (high quality - wysoka jakość), a wchodząc na taką aukcję widzimy taki opis:


Są to tanie, chińskie podróbki, a z HQ mają niewiele wspólnego... Właśnie mam przed sobą zamontowany taki wyświetlacz (dzisiaj przyszedł zamówiony z allegro), więc postanowiłem podzielić się moimi odczuciami dot. wyświetlacza LCD:

ZALETY:
- dużo niższa cena od oryginalnego, firmowego produktu Nokii;

WADY:
- Dużo mniejsza ilość wyświetlanych kolorów (w miejscach gdzie występują obok siebie różne odcienie tego samego koloru, głównie czarnego, widzimy tylko jeden odcień tego koloru);
- Dużo mniejszy kąt widzenia (szczególnie od góry wyświetlacza);
- Większa awaryjność (bad pixele, plamy, paski, problemy z podświetleniem, pęknięcia).

Ogólnie wyświetlacz sprawuje się nieźle, pomijając wyżej wymienione wady. Najbardziej przeszkadza ta pierwsza: oglądając zdjęcia/tapety o ciemnych barwach często widzimy czarne plamy na ekranie. Kąt widzenia nie przeszkadza w normalnym użytkowaniu telefonu, ale znacząco utrudnia oglądanie zdjęć lub filmów z kolegami lub znajomymi. Jeśli chodzi o awaryjność - mój na razie działa bez zarzutu, a napisałem ten podpunkt po wcześniejszym przeczytaniu kilku opinii w internecie o tych wyświetlaczach (kilku osobom po zamontowaniu pokazały się paski wzdłuż lub w poprzek ekranu). W moim egzemplarzu cały obszar ekranu ma jakby "zielonkawy" odcień, ale to nie we wszystkich zamiennikach (w poprzednim nie było). Poza tym po jednym dniu użytkowania ekranu pojawił mi się już pierwszy bad pixel. Jak coś jeszcze zauważę to dopiszę.

Tani zamiennik polecam osobom, które używają telefon tylko do wykonywania połączeń lub pisania wiadomości, albo korzystają z niego w miejscach gdzie jest narażony na zabrudzenia, uszkodzenia. Jeśli chodzi o multimedia, wypada bardzo słabo. Jeśli cenicie sobie ładny wygląd wyświetlacza to stanowczo odradzam - wtedy warto dopłacić do oryginalnego wyświetlacza.


Jeśli macie styczność z wyświetlaczami HQ proszę o wyrażenie swojej opinii na jego temat.

No częściej pękają i robią sie plamy

mój znajomy też kupił taki wyśw. HQ do nokii n95 i ma takie cienkie czerwone pasy z góry na dól czasem się nie podświetla i wg porażka.
na dodatek nie równo się podświetlają
nie polecam tego szajsu.

Dokładnie lepiej dołożyć te 50zł i mieć gwarancję

po jednym dniu użytkowania to stwierdziłeś??

Ja do k770 raz kupiłem, po ok miesiącu paski zaczęły się robić, jakby rozlewać po boku się zaczął. Klapa.

Dodając ten podpunkt, jak już wcześniej napisałem (pierwszy post), bazowałem na opiniach i komentarzach znalezionych w sieci. A że potwierdzili to: maciek164 i maciek, oraz pojawił mi się już na ekranie jeden bad pixel, więc widzę że dodałem go słusznie.

jestem nowym użytkownikiem tego forum więc na początku witam all

ale od rzeczy .
co do zamienników , sam posiadam taki w mojej 6280. Kupiłem go jeszce w tamtym roku we wrześniu. Jak na razie sprawuje się bardzo dobrze (nie ma zaników podświetlania , bad pixeli , żadnych pasków) . Jedynym mankamentem jest właśnie kąt widzenia. Uniemożliwia to praktycznie patrzenie od góry na wyświetlacz. No i czarne kolory są wyświetlane tragicznie .

Witam. Ja chciałbym się podzielić moją opinią na temat w/w wyświetlaczy. Posiadam taki w mojej nokii 5300, kupiony dwa miesiące temu na allegro za 35 zł opisany zwrotem hq. Szybko mogłem stwierdzić, że wyświetlacz jest po prostu tragiczny. Tak jak stwierdzili tutaj koledzy, kąt widzenia jest bardzo mały, co zmniejsza komfort użytkowania. Drugim mankamentem jest to, że praktycznie filmu na nim nie obejrzycie, z powodu, iż wyświetla on bardzo kiepskie kolory, są one blade i w wielu miejscach, na przykład podczas oglądania zdjęcia można zobaczyć że kolor beżowy przechodzi miejscami w pomarańczowy. To bardzo utrudnia i zniechęca do oglądania zdjęć. Kolejną wadą, którą zauważyłem 3 tygodnie temu są tzw. Death piksele. Na całej powierzchni ekranu naliczyłem ich 8, większość jest koloru zielonego, ale 3 są niebieskie, najlepiej je widać na czarnym tle. Do listy wad można jeszcze dodać kiepskie podświetlenie, co znacznie odbija się na słabej widoczności w nawet lekkim słońcu. Podsumowując: jeśli potrzebujesz wyświetlacza tylko i wyłącznie do pisania oraz dzwonienia, możesz rozważyć kupno takiego wyświetlacza, lecz jeśli chociaż odrobinę cenisz sobie wygląd telefonu, stanowczo odradzam ten zakup. Mam nadzieję że moja opinia pomoże wielu osobom w decyzji dotyczącej kupna wyświetlacza do telefonu.

Według mnie zdecydowanie lepiej dołożyć do oryginalnego wyświetlacza i cieszyć się jego świetnymi parametrami. Pozdrawiam, Agentix.

ja pewnego razu kupiłem wyświetlacz, oczywiście "HQ" . Działał ok. 15 minut, więc stanowczo odradzam

Ja zakupiłem LCD za 15zł czy coś takiego do Nokii X3... Szczególnie przy zdjęciach widać jego jakość Wszystko jest mega jasne i o dziwnych barwach... Przy oglądaniu zdjęć można zauważyć, że brakuje mu kolorów (dosłownie jakby ich miał tylko 4096 czy coś takiego). Awaryjny to dość nie jest puki co. Ale i tak pasuje mi sprzedać ten telefon więc mi nie zależało na tym wyświetlaczu Pozdrawiam

Kupilem matryce HQ do E52, telefon nabylem okazyjnie, wyglada jak nowy, mam dwa takie fony, w jedym orginalny wyswietlacz a w drugiej wlasnie taki zamiennik, wszystko widac jak na tacy.

- zupelnie inna paleta kolorow, oczywiscie gorsza
- slabe podswietlanie, blade kolory
- migoczacy lekko ekran tak jak by byl problem z inwerterem w laptopie

zamienniki LCD to jak z "orginalnymi" obudowami made in china, czytalem gdizes na elektrodzie ze maja podobno wiekszy pobor pradu co okazuje sie szybszym wyczerpaniem baterii ale tego nie sprawdzalem