Idea Phonebloks, a więc smartfonu zbudowanego z modułów przypominających klocki lego jest przez Google traktowana bardzo poważnie. Świadczy o tym aktualizacja informacji na temat postępów w rozwoju projektu Ara. Google przejęło go od Motoroli i zdecydowało się nie odsprzedawać go Lenovo.
Wczoraj w sieci pojawił się nowy materiał wideo, prezentujący szerszej publiczności aktualny stan prac nad modularnym smartfonem. Nie zdradza on zbyt wiele szczegółów, ale jest wyraźnym sygnałem, że Google zamierza w przyszłości stworzyć coś więcej niż tylko prototyp. Jeśli uważnie obejrzycie materiał wideo, możecie wyłowić z niego kilka interesujących smaczków.
W tle przewija się miedzy innymi prezentacja trzech modeli smartfonów zbudowanych z "klocków". Inżynier odpowiedzialny za projekt modułów wyjaśnia, że urządzenia można będzie dość dowolnie personalizować. Nie tylko pod względem specyfikacji technicznej, ale również samego wyglądu. Pojawiła się sugestia, że w produkcji modułów wykorzystywane będą drukarki 3D.
Kolejnym interesującym kawałkiem, jest ten poświęcony systemowi mocowania poszczególnych modułów. Zamiast zatrzasków, czy śrubek, mamy tu praktyczne wykorzystanie zjawiska magnetyzmu. Dzięki temu nawet po utracie zasilania, smartfon nie rozpadnie się jak domek z kart.
Materiał wideo nie zdradza niestety, kiedy możemy spodziewać się debiutu pierwszych modularnych smartfonów. Jest to raczej krótki raport na temat postępów w pracach inżynierów Google, który ma pokazać światu, że Ara żyje. Przez ostatnie kilka miesięcy niewiele bowiem o nim mówiono w związku z zamieszaniem wokół przejęcia Motoroli przez Lenovo.
Założenia nie zmieniły się od ostatniej aktualizacji statusu Project Ara, która miała miejsce pod koniec lutego. Trwają prace nad prototypem, który w coś bardziej namacalnego może przeistoczyć się dopiero w 2015 roku. Zakładając oczywiście, że Google będzie gotowe dalej łożyć pieniądze na rozwój modularnego smartfonu.
Komputerświat.pl
