Jak każdy wie, Omnia działa pod kontrolą fabrycznie instalowanego Windowsa. Programiści spróbowali, podobnie jak w komputerach, uruchomić obok mobilnego produktu Microsoftu, bootowanego z karty microSD Androida. W efekcie, po włączeniu telefonu i załadowaniu się jądra systemu Google, naszym oczom ukazuje się znany użytkownikom Androida zegar, a my mamy możliwość wyboru OS-u z którego chcemy korzystać.
Projekt jest we wczesnej fazie rozwoju i spod Androida nie da się jeszcze dzwonić, wysyłać wiadomości ani robić zdjęć. Co więcej, nie wszystkie przyciski są aktywne i system lubi się raz na jakiś czas zawiesić, na co jedynym lekarstwem jest restart. Niemniej jednak, rozpoznaje on całą pamięć RAM telefonu (128MB), zapewnia kontrolę zużycia baterii oraz umożliwia podstawową obsługę dotykowego ekranu.
Warto dodać, że system ten działa na wszystkich obecnie dostępnych Omniach, wliczając w to modele i908 i i910.
Osobiście mam nadzieję, że projekt będzie prężnie rozwijany i już niedługo zobaczymy komórki z dwoma systemami operacyjnymi.
Ź: komórkomaniak
