Zmiana ma się rozpocząć już w pierwszym kwartale 2015 roku, kiedy to użytkownicy korzystający z dotychczas dostępnego sklepu Nokia Store na telefonach Nokia Series 40, Series 60, modeli pracujących pod kontrolą Symbiana, serii Asha i Nokia X będą automatycznie przekierowywani do sklepu Opery. Stary sklep będzie nadal dostępny, planowo jego wyłączenie ma nastąpić w połowie przyszłego roku. Opera przejmie więc jego zadanie, kontynuując udostępnianie aplikacji dla ciągle żywych platform – pamiętajmy bowiem, że klasyczne telefony Nokia są wciąż sprzedawane.
Czy nawiązanie takiej współpracy dziwi? Nie, Microsoft ma przecież własną platformę Windows Phone i musi zajmować się sklepem z aplikacjami dla niej, tym bardziej, że Windows 10 ma przynieść połączenie rynku aplikacji mobilnych i desktopowych. Zajmowanie się zwykłymi telefonami i słabszymi smartfonami nie leży w jego interesie, pomimo, że jest to nadal spora część rynku ciesząca się zainteresowaniem klientów. Opera musi tymczasem szukać nowych dróg rozwoju, sama przeglądarka mobilna, nawet jeżeli bardzo popularna, to nieco za mało. Przejęcie zadania prowadzenia głównego sklepu dla tych platform uczyni z niej trzeci największy sklep z aplikacjami pod względem liczby pobrań na świecie. Dałoby to firmie spore zyski, bo zarabia ona na reklamach i promowaniu aplikacji.
Obecnie Opera Mobile Store, którą znajdziemy na ponad 7,5 tysiącach urządzeń, zawiera blisko 300 tysięcy aplikacji. Nie są to liczby małe, a sam fakt wykorzystania na sprzęcie nieco klasycznym wcale nie umniejsza znaczenia tego sklepu. Umowa przejęcia funkcji udostępniania oficjalnego sklepu jest kontynuowaniem współpracy po sierpniowych doniesieniach dotyczących tego, że Opera Mini zostanie domyślną przeglądarką na telefonach Nokii. Układ wydaje się strzałem w dziesiątkę: obie firmy mogą na nim wiele zyskać, a w najgorszym wypadku po prostu pozbyć się pewnych problemów i swoistej „kuli u nogi”.
źródło: dobreprogramy.pl
na zachętę ; )
