HMD Global, które odpowiada za markę Nokia Mobile, wskrzesiło kolejną legendę. Po Nokii 3310 przyszła pora na Nokię 8110, czyli "banana" z "Matriksa".



HMD Global odświeża Nokię 8110

Nokia 8110 4G to nowe wcielenie kultowego modelu z topowej linii 8xxx, który został wprowadzony w 1996 roku. Sprzęt wyróżniał się wtedy nietypową, lekko wygiętą obudową i charakterystyczną osłoną klawiatury alfanumerycznej, dzięki którym szybko zyskał miano "banana". Popularność zyskał głównie dzięki filmowi "Matrix", który na ekrany kin trafił w 1999 roku.



Nowość firmy HMD nie jest produktem topowym, a — kolejnym po ubiegłorocznej Nokii 3310 - niedrogim featurephone'em, który nazwą i kształtem obudowy nawiązywać ma do kultowej komórki fińskiej firmy. To dodatek mający pomóc w promowaniu nowości z Androidem, które zostały oficjalnie zaprezentowane na Mobile World Congress 2018.



Unowocześniona wersja kultowej komórki

Nokia 8110 4G bardziej kojarzy się z pierwowzorem niż nowa Nokia 3310, ale konstrukcja urządzenia uległa modyfikacjom. Firma HMD Global postawiła na poste i dość młodzieżowe wzornictwo — zrezygnowano z antenki, ujednolicono wygląd górnej części przedniego panelu i zadbano o żywsze kolory obudowy.



Najbardziej istotne cechy urządzenia to 2,4-calowy, kolorowy ekran o rozdzielczości 320 x 240 pikseli oraz modem 4G. Pozostała część specyfikacji również jest podobna do tej z Nokii 3310 4G:

Qualcomm Snapdragon 205;
wbudowany moduł Wi-Fi b/g/n;
wsparcie dla technologii VoLTE;
Bluetooth w wersji 4.1;
odbiornik GPS z A-GPS;
512 MB pamięci RAM;
4 GB pamięci wbudowanej;
slot kart pamięci microSD;
aparat główny 2 Mpix;
pojedyncza dioda doświetlająca;
odtwarzacz MP3;
złącze słuchawkowe Jack 3,5 mm;
radio FM;
złącze microUSB 2.0;
bateria o pojemności 1500 mAh.

Budżetowiec jest kolejnym produktem HMD Global działającym na YunOS, który bazuje na Androidzie. Platforma ta nie da wielkich możliwości, ale Finowie zadbali m.in. o obsługę Facebooka, Twittera i Skype'a, a do tego preinstalują nową wersję Snake'a. Pojawiły się też usługi Google'a, w tym wyszukiwarka, Mapy i Asystent.

Wykorzystanie modułu LTE i YunOS sprawi oczywiście, że sprzęt będzie działał nieco krócej na baterii niż featurephone'y z 2G, ale w trybie czuwania wciąż będzie to kilkanaście dni. Producent zapowiada do tego, że bateria w nowej 8110 zapewni do 9 godz. rozmów w trybie VoLTE i aż 48 godz. odtwarzania muzyki.



Raczej nie wzbudzi takiego zainteresowania jak Nokia 3310

Featurephone HMD do sprzedaży ma trafić w maju, a jego sugerowana cena została ustalona na poziomie 79 euro, co po przeliczeniu daje ok. 330 zł. Za te pieniądze można nabyć już smartfony, ale porównania nie mają sensu.

Promocja Nokii 8110 4G ma bazować nie na funkcjonalności czy bardzo niskiej cenie, a skojarzeniach z kultową komórką sprzed lat. Dokładnie tak jak w przypadku nowej 3310. Pewne jest to, że nowość HMD Global trafi do szerokiej dystrybucji i będzie cieszyć się zainteresowanie. Czy tak dużym jak model wprowadzony w 2017 roku? Nie sądzę.



Czasy świetności tak 3310, jak i 8110 pamiętają już głównie starsi użytkownicy, dla których oba urządzenia mają status kultowych. Sęk w tym, że tylko ten pierwszym model zakorzenił się w świadomości młodszego pokolenia dzięki memom i innym śmiesznym materiałom publikowanym w sieci. Nazwa 8110 nie będzie więc robić wielkiego żadnego wrażenia.

Trochę szkoda, bo dzięki wygiętej obudowie i charakterystycznej osłonie już biorąc pod uwagę samą konstrukcję, tegoroczne wcielenie legendy Nokii wydaje się ciekawszą propozycją niż ubiegłoroczna 3310.

Źródło: komórkomania.pl

to ciekawostka na przyciagnięcie klienteli moze udane posunięcie okaze sie w praniu co z tego wyjdzie

ogólnie ciekawy model który został wskrzeszony

Mnie się podoba. Jest ładna wizualnie, szczególnie żółta, wyróżnia się, jak nie spieprzą jej jak pierwszej 3310 2017 (wykonanie, kulawy SW i mało pamięci) to jest szansa na sukces.

jeszcze trochę takich modeli i będzie można realniej myśleć o wyłączeniu zasięgu GSM i zwolnieniem zasobów sieci dla LTE, obsługa VoLTE wygląda bardzo ciekawie

Jeśli na co dzień jesteś w mieście i nie podróżujesz po kraju to może ale ja jestem właśnie przeciwny wyłączeniu GSM. Jeszcze nie w najbliższych latach. Tym bardziej że jeszcze nie brakuje osób które używają klasycznych telefonów czy nawet smartfonów na 2g tylko ze względu na lepszy zasięg w miejscu zamieszkania.