Witam. Mam problem. Sprzedałem telefon na BCM. Nokia N95 8gb. Pani która go wygrała od razu po aukcji pisała żebym odwołał jej ofertę bo nie doczytała, że telefon ma simlocka. Oczywiście się nie zgodziłem na odwołanie. Potem dałem bratu ten telefon żeby sprawdził czy rzeczywiście ma simlocka i on powiedział, że nie ma. No to ja tej Pani napisałem potem, że nie ma. Ok telefon wysłany . Pani go odebrała i dostałem meila, że telefon nie zgodny z opisem, że nie ma pudełka oryginalnego(ale ja nic nie wspominałem że mam oryginalne ), że jest bardziej poysowany, chociaż na zdjęciach było widać jak jest porysowany, no i, że jednak ma simlocka. To spytałęm brata jak on to sprawdzał, i okazało się, że na turbosimie . No i sprawa się ciągnie. Teraz zarzuca mi, że telefon jest kradziony, ale sprawdziłem w rejestrze międzynarodowym telefonów kradzionych i go nie ma. Pani zgłosiła sprawę do allegro, że otrzymała telefon nie zgodny z opisem. Dostałem meila od allegro.


Odpisałem, że wszystko było widać na aukcji itd...

Pytanie co dalej będzie? Co mam robić?

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

Jeżeli było napisane że telefon ma simlock'a to nie masz się czym przejmować. Kupujący ma obowiązek przeczytać cały opis. Z punktu widzenia prawa nie powinieneś mieć problemów - telefon jest zgodny z opisem, a kupujący klikając na licytuj/kup teraz zobowiązał się do odbioru przedmiotu. Ale z drugiej strony skoro już po wylicytowaniu napisałeś że telefon nie ma simlocka, to wypadało by w jakiś sposób zrekompensować tej Pani lub zgodzić się na zwrot telefonu.

Zwrot nie wchodzi w grę bo już nowy tel. kupiłem. Może jej zapłacę za simlocka?

Dobry pomysł.

albo wyślij ten turbosim

Zły pomysł. Osoba nie posiadająca drugiego telefonu bez blokady simlock nie będzie mogła "zaprogramować" turbosima.

Oki sprawa rozwiązana, załatwiłem papiery od niej i jej wysłałem można zamknąć.

kamil_amil, jakie papiery??

Pudełko oryginalne.

Od telefonu...