Roczny raport firmy Nokia złożony wczoraj przed Amerykańską Komisją Papierów Wartościowych (SEC) potwierdza jedno – poprzedni rok był dla fińskiej firmy katastrofalny. Strata w wysokości 1,4 mld euro w porównaniu do 2,74 mld euro zysku rok wcześniej oraz spadek sprzedaży smartfonów aż o 25% a ficzerfonów o 3% w okresie, gdy rynek mobilny rośnie po kilkadziesiąt procent rocznie dla lidera sprzedaży telefonów komórkowych na świecie muszą być odczytywane jako dramatyczne.



Sprzedaż smartfonów Nokia w całym roku wyniosła 77,34 mln sztuk. To znacznie mniej od tego, ile sprzedał aktualny lider rynku smartfonów – firma Apple sprzedała 92,2 mln iPhone’ów, a przypomnijmy, że Nokia oferuje pełen przekrój smartfonów w różnych przedziałach cenowych na dodatek z różnymi systemami operacyjnymi, a amerykańska firma sprzedaje tylko w segmencie premium. Co jednak najgorsze dla finansów Nokii, to fakt, że ASP (średnia cena sprzedaży) spadła w 2011 r. aż o 11% – z 85 dol. do 75 dol., co niesie niezbyt miły wniosek – mimo tego, że Nokia obniżała ceny, to i tak sprzedawała się dużo gorzej niż przed rokiem.

Nie wygląda to niestety dobrze z żadnej strony. Niedawno wiceprezes Nokii, Niklas Savander pięknie nam opowiadał o segmentowym podziale oferty firmy, aby odpowiadała na wszystkie potrzeby konsumenckie. W niższych rejestrach są ficzerfony, zgrabnie marketingowo ujęte marką Asha a technologicznie puszczone na platformie S40. 4 – 5 smartfonów z Symbianem obsługuje przedział pomiędzy 100 a 200 euro, a najwyższy segment cenowy zagospodarowany jest przez markę Lumia z Windows Phone.

Ładnie to wygląda na papierze w ujęciu strategicznym. Niestety znacznie gorzej w dokumentach finansowych spółki. Sprzedaż ficzerfonów spadła z 349,2 mln do 339,8 mln sztuk, więc na razie telefont Asha z S40 bardziej gaszą pożar aniżeli ‘podłączają kolejny miliard ludzi do mobilnego internetu’. Symbian też nie sprzedaje się tak, jak tego oczekiwał producent i zapowiedzi sprzedaży 150 mln smartfonów z tym systemem do czasu, aż w 2016 r. zniknie z rynku można już chyba powoli nazywać nie do zrealizowania.



W części dokumentu przedstawiającej potencjalne zagrożenia dla przyszłości spółki, Nokia mówi wprost – sukces rynkowy zależy w prostej linii od akceptacji produktów z systemem Windows Phone. To raczej dość cienka linia, na której opiera się firma, która jeszcze kilka lat temu niepodzielnie panowała na rynku mobilnym. Patrząc zupełnie chłodnym okiem na oceny ryzyka, należy stwierdzić, że dotychczas nie ma większych podstaw, aby wierzyć, że Windows Phone będzie gigantycznym, globalnym sukcesem. System Microsoftu jest w obiegu niecałe dwa lata i w tym czasie nie zdołał wybić się w rankingach powyżej błędu statystycznego. To zapewne się zmieni, między innymi dzięki ofensywie marketingowej Nokii, ale mimo wszystko opieranie strategii odbudowy swojej pozycji tylko i wyłącznie na systemie Microsoftu jest więcej niż ryzykowne.

Dlaczego jest to wielkie ryzyko bardzo dosadnie tłumaczy Tomi Ahonen, jeden z najbardziej opiniotwórczych blogerów na scenie Nokii (coś jak John Gruber na scenie Apple’a). Ahonen używa ciężkich słów wobec prezesa Nokii, Stephena Elopa, ale pośród nich można znaleźć bardzo sensowne argumenty wytykające strategiczne błędy Kanadyjczyka. Według Ahonena, każdy szanujący się CEO, mając w rękach tak dobry i niezwykle ciepło przyjęty produkt jak Nokia N9 z systemem MeeGo natychmiast rzuciłby go na wszystkie możliwe rynki. Dzięki temu można by zminimalizować straty między innymi na znacznie gorszej niż oczekiwano sprzedaży smartfonów z Symbianem. Ahonen uważa też, że wielce obiecująca technologia PureView nie powinna debiutować na „płonącej platformie” jaką jest Symbian.

Wielokrotnie na łamach Spider’s Web już to pisaliśmy, ale powtórzymy w poincie raz jeszcze – rok 2012 jest kluczowym rokiem dla Nokii. Jeśli raport 20-F za rok 2012 składany w marcu 2013 r. będzie równie dramatyczny jak ten za rok 2011, to..

Źródło: spidersweb.pl

Czemu smartfony z Symbianem się nie sprzedają? Ponieważ prezes zapowiedział, że system będzie uśmiercony, przez co deweloperzy nie chcą pisać na niego aplikacji, co zresztą przekłada się na sprzedaż.

Czemu smartfony z WP7 się nie sprzedają? Proste - po prostu są za drogie i za trudne w obsłudze dla nowego użytkownika.

Czemu zwykłe telefony się nie sprzedają? Ponieważ ludzie wolą tanie smartfony z Androidem.

Ot, cały sekret porażki Nokii.

Nokia szykuje lumie 610 , która ma być tania a mieć windows phone 7.

Poprzedni rok był dla Nokii katastrofalny. Najgorszy z możliwych. Ten rok będzie przeciętny, ale w 2013 będą numer jeden

[ Dodano: 10 mar 2012, o 11:26 ]

Vallarez wrote:Czemu smartfony z WP7 się nie sprzedają? Proste - po prostu są za drogie i za trudne w obsłudze dla nowego użytkownika.

Drogie to były w tamtym roku. Zajrzyj na Allegro, teraz taniocha. Trudne w obsłudze? No raczej proste w obsłudze

Albo nawet prostackie w obsłudze. WP7? Fajnie, niech rozwijają, spoko.

Tylko nie mogę przeboleć, że jednocześnie nie dywersyfikują działań poprzez inną platformę. I nie chodzi mi o Androida.

Mieli już MeeGo przystosowane dzięki bibliotekom Qt do łatwego przepisywania aplikacji z Symbiana^3, a zaniechali wszystkiego. Zapomnieli już o tym, co dało im kiedyś sukces, czyli o formule Symbian Foundation. Teraz wykorzystuje to Samsung tworząc projekt Tizena, do którego co rusz dołączają nowe firmy - z telefonicznych ostatnio np. dynamiczny Huawei.

Środowisko linuksowe z appkami Symbiana, Bady, a może w przyszłości i z Androida bez jego wad, mogłoby się całkiem dobrze wybić na wysoką pozycję, jednak bez mocnej współpracy kilku producentów "Tizen Foundation" pozostanie pewnie niestety jedynie ciekawostką dla geeków. I nie będzie mocnej przeciwwagi dla molochów Apple'a, Google'a i Microsoftu.


No ale odkąd rządzi Stephen 'Trojan Horse' Elop, firma straciła jakąkolwiek podmiotowość i tańczy, jak jej MS przytupnie.

Zgadza się, inni producenci mają kilka systemów. HTC i Samsung skupiają się na Androidzie, bo najlepiej się teraz sprzedaje, ale także nie zapominają o innych platformach.

[ Dodano: 10 mar 2012, o 12:43 ]
Ale Nokia to Nokia i czas skończyć pieprzenie, że nie odniesie sukcesu z WP

Wodnik Szuwarek wrote:Zgadza się, inni producenci mają kilka systemów. HTC i Samsung skupiają się na Androidzie, bo najlepiej się teraz sprzedaje, ale także nie zapominają o innych platformach.

No i to rozumiem.

Wodnik Szuwarek wrote:Ale Nokia to Nokia i czas skończyć pieprzenie, że nie odniesie sukcesu z WP

Na pewno odniesie, podbierając też klientów innych firm wypuszczających obecnie smartfony na WP, ale nie koncentrujących się na nim tak strategicznie. Targetem są tutaj osoby nieprzekonane jeszcze do smartfonów, ale wszystkich do prostackich kafli się jednak nie przekona, bo zawsze pozostaną power userzy przyzwyczajeni do ikon, multitaskingu i zaawansowanych rozwiązań, jak ja. I dla takich powinna być osobna platforma, MeeGo/Tizen/Boot2Gecko Foundation.

Vallarez wrote:Czemu smartfony z Symbianem się nie sprzedają? Ponieważ prezes zapowiedział, że system będzie uśmiercony, przez co deweloperzy nie chcą pisać na niego aplikacji, co zresztą przekłada się na sprzedaż.

A wiesz dlaczego zamierzano go uśmiercić? Bo nikt nie kupował Symbian leży i kwiczy jeśli chodzi o możliwośći/wydajność w stosunku do innych.

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 10 marca 2012, o 14:25 ]
Ale system multitaskingu i zarządzania energią jest na razie niedościgniony wśród innych platform.
Lata doświadczenia.

Vallarez wrote:Proste - po prostu są za drogie i za trudne w obsłudze dla nowego użytkownika.

Właśnie o to chodzi, że one są robione w ten sposób, by ludzie nieogarnięci dali sobie z nimi spokojnie radę - i tak jest.

Vallarez wrote:Ot, cały sekret porażki Nokii.

Ot, mylne wnioski 14letniego forumowicza

Wodnik Szuwarek wrote:2013 będą numer jeden

Tak, tak WP7. Z Twoim gadaniem jest podobna sytuacja jak posiadaniu przy łóżku przywieszonej kartki "od jutra nie palę" i codziennie się budzić i widzieć, że dopiero od jutra.

Wodnik Szuwarek wrote:Nokia to Nokia

Gdyby tak było, to by tak nisko nie upadli

pawelooss wrote:bo zawsze pozostaną power userzy przyzwyczajeni do ikon, multitaskingu i zaawansowanych rozwiązań, jak ja. I dla takich powinna być osobna platforma, MeeGo/Tizen/Boot2Gecko Foundation.

Dla leszczy jest Android i na szczęście w Nokii go nie ma

IuDeX wrote:

Wodnik Szuwarek wrote:2013 będą numer jeden

Tak, tak WP7. Z Twoim gadaniem jest podobna sytuacja jak posiadaniu przy łóżku przywieszonej kartki "od jutra nie palę" i codziennie się budzić i widzieć, że dopiero od jutra.

Wodnik Szuwarek wrote:Nokia to Nokia

Gdyby tak było, to by tak nisko nie upadli

Zobaczymy za rok
Upadli tylko i wyłącznie przez swoje błędy z Symbusem.

IuDeX wrote:system multitaskingu

To jak jest źle w innych systemach? Określ co masz konkretnie do powiedzenia.

Wodnik Szuwarek wrote:Dla leszczy jest Android i na szczęście w Nokii go nie ma

Power userzy są leszczami? Tacy co oczekują większych możliwości niż S40 v.2.0?

To jest taki sam argument, jakbym powiedział, że WP jest dla idiotów, którzy nie potrafią ogarnąć zwykłego systemu i są do tego jeszcze ślepi, że muszą mieć ogromne czcionki i aplikacje Metro marnotrawiące trzy czwarte miejsca na ekranie.

Oba takie stwierdzenia byłyby równie niemerytoryczne, obraźliwe i flamewarogenne, więc po co się ich chwytać.

Wodnik Szuwarek wrote:Zobaczymy za rok

Mieliśmy zobaczyć rok temu po premierze. I pół roku temu przy Mango. I teraz przy Tango. I za pół roku przy Apollo. LOL.

Wodnik Szuwarek wrote:Upadli tylko i wyłącznie przez swoje błędy z Symbusem.

Pewnie, bo to był system tworzony na niedotykowce. Jednak po to właśnie eksperymentowali z inną platformą, by dzięki Qt przejść na nią wraz z aplikacjami Symbiana. Zarzucili wszystkie te prace. Rok w du***.

IuDeX wrote:To jak jest źle w innych systemach? Określ co masz konkretnie do powiedzenia.

Android jeszcze jako tako (choć strasznie prądożerny), ale WP7 np. zamraża aplikacje. Jak Microsoft Skype, który nie może działać w tle, więc jego odpalanie w intencji bycia cały czas dostępnym mija się z jakimkolwiek celem.

Kurde, ja ogarniam Symbiana. MeeGo i Androida a WP7 nie Może jest za proste...

pawelooss wrote:

Wodnik Szuwarek wrote:Zobaczymy za rok

Mieliśmy zobaczyć rok temu po premierze. I pół roku temu przy Mango. I teraz przy Tango. I za pół roku przy Apollo. LOL.

Przecież zeszły rok Nokii to Symbian, więc dlatego takie wyniki. Premiera Nokii z WP w 5 krajach była pod koniec zeszłego roku, a reszta świata dopiero w tym roku, więc niby jak można oceniać rok poprzedni Nokii jak nie z perspektywy samego Symbiana?

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 11 marca 2012, o 18:02 ]
Oceniałem ogólnie całe WP7 przez pryzmat magicznego pojęcia "ekosystemu" i jego popularności na świecie.

Ale fakt, nie powinienem tego poruszać przy temacie o Nokii.

LOL.



[ Dodano: 29 mar 2012, o 22:45 ]
I jeszcze ten symptomatyczny spadek w listopadzie bezpośrednio po premierze rodziny Lumia.

pawelooss wrote:LOL.

Obrazek

[ Dodano: 29 mar 2012, o 22:45 ]
i jeszcze ten symptomatyczny spadek w listopadzie bezpośrednio po premierze rodziny Lumia.

ZA ROK WSZYSCY ZOBACZYCIE, ŻE WINDOWS PHONE 7 BĘDZIE NA SZCZYCIE. TO PRZYSZŁOŚĆ SYSTEMÓW OPERACYJNYCH.



[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 29 marca 2012, o 23:07 ]
Mylish się i błądzish synu, jak prokuratorzy ws. Madzi...
Żaden WP7, bo to lipa. Krulem bendzie Windos Fon 8!

O, paczaj: http://www.youtube.com/watch?v=-E27JN7-KxE