Zawartość opakowania w moim przypadku przedstawia się następująco:
* Telefon N5310XM [z kartą microSD 2GB],
* Ładowarka,
* Słuchawki HS-45 z pilotem AD-57,
* Kabel CA-101,
* Mini-głośniki MD-8,
* Płyta CD [+ krótki przewodnik co i jak zrobić],
* Instrukcja obsługi telefonu,
* Instrukcja obsługi głośników,
* Karta gwarancyjna.
° Słuchawki HS-45 z pilotem AD-57
O dziwo nie znalazłem go na polskiej stronie Nokii tylko na... angielskiej. Zestaw bardzo, ale to bardzo przyzwoity. Składa się z dwóch części: część pierwsza [AD-57] to moduł mikrofonu z kablem mini-jack, na którym są trzy 'paski'. Mikrofon zamknięty w bardzo stylowym pilociku sygnowanym logiem Nokii i serii XpressMusic. A w pilociku co? A w pilociku gniazdo mini-jack stereo, co oznacza, że można podłączyć każde, ale to każde słuchawki! Wielki plus dla Nokii. Minusy? Za długi kabel przy samych słuchawkach co powoduje, że aby kabel nie plątał nam się przed nosem mikrofon musiałby być na brzuchu. Jednak po odpowiednim pokombinowaniu wszystko pięknie. Dźwięk ze słuchawek jest czysty i głośny.
° Kabel CA-101
Kabel jak kabel. W zestawie jest najprawdopodobniej dlatego, że jest to wersja micro-USB, która nie jest tak rozpowszechniona jak mini-USB z N3110c. Poza tym mowa tu o telefonie muzycznym, a więc głupim posunięciem ze strony Nokii byłoby zmuszanie użytkownika do szukania kabla w sklepach lub na Allegro, bądź co gorsza zmuszanie go do przesyłania dużej ilości muzyki via Bluetooth.
° Mini-głośniki MD-8
Dołączone były dlatego, że wybrałem N5310XM z serii właśnie z tymi głośnikami i kartą microSD 2GB. Głośniki są o wiele mniejsze niż można by się tego spodziewać po zdjęciach na stronie producenta. Ale mały nie znaczy gorszy - i tak jest i w tym przypadku. Powiem więcej - w tym przypadku 'mały' znaczy lepszy. Lepszy od wbudowanego głośnika. Ale do rzeczy. Mini-głośniki zasilane są trzema 'cienkimi' paluszkami. Kabel do podłączenia jest dosyć długi, ale nie ma problemu z tym, że mógłby się zaplątać. Klapka przykrywająca baterię została tak skonstruowana, że można w pewien sposób owinąć zbędny kabel wokół niej. Głośniki włącza się poprzez przesunięcie włącznika [:D], a ich praca sygnalizowana jest białą diodką. Całość robi bardzo schludne wrażenie. Jakość dźwięku bardzo dobra, głęboki bas [jak na taki sprzęt] - nawet przy maksymalnej głosności. Warto jeszcze wspomnieć, że głośniki nie posiadają żadnej regulacji głośności - poziom ustawia się z urządzenia wyjściowego.
° Płyta CD
Wydawało by się, że Nokia na płytkę mogła wrzucić instalkę do PC Suite'a i koniec. Nic bardziej mylnego! Po włożeniu płyty do napędu z autostartu uruchamiania nam się cała prezentacja we flashu [screen poniżej]. Wszystko jest świetnie dograne, animacje, filmiki i dźwięk - idealna oprawa telefonu muzycznego. Jest tu któtki opis telefonu i najważniejszych akcesoriów. a jeśli chodzi o programy to... trochę tego jest
Możemy zainstalować:
* Nokia PC Suite
* Adobe Photoshop Album Starter Edition 3.0 [:O]
* Nokia Music Manager
* Ulead Video Toolbox 2.5 - Basic Edition
* Windows Media Player.
Nokia wręcz zaszalała - to się nazywa rozpieszczać klienta.
° Telefon!
Wygląd ogólny
Czas na finał. Telefon po pierwsze bardzo cienki, a po drugie bardzo lekki. W oczy rzuca się wyświetlacz o rozdzielczości 240x320pix - 1:0 dla N5310XM
Kolejnym punkt dla N5310XM zapewnia wbudowany czujnik światła, który dostosowuje moc podświetlenia wyświetlacza i decyduje o tym czy warto podświetlać klawisze. Wszystko w celu oszczędzania energii.
Interfejs
Animowane ikonki i dodatkowa opcja widoku głównego menu. Ta dodatkowa opcja to znana z innych modeli 'Tabela z etykietami' - powoduje, że tabela to 3x3 ikony, ale pod każda ikoną jest podpis. Widok zwykłej tabeli to 3 kolumny i 4 wiersze. Co do aktywnego trybu gotowości to tylko tyle, że wieksza rozdzielczość wyświetlacza pozwoliła na pięć ikon 'z przodu' oraz na dodanie czwartego pola. Ostatni szczegół jest taki, że pojawiły się ikonki przy skrótach w menu 'Idź do'.
Wiadomości
Nie ma wyboru typu wiadomości przed rozpoczęciem jej pisania. Po prostu wybieramy adresata, wpisujemy tekst, a poniżej znajduje się pasek [taki jak pasek skrótów z aktywnego trybu gotowości] z możliwością dodania jakiegoś elementu - wtedy wiadomość automatycznie zmienia się w MMS.
Aparat
Aparat też też przeważa nad tym z N3110c - po pierwsze 2Mpix, a po drugie robi bardzo dobre zdjęcia w nocy [zdjęcie poniżej]. Dodano także podział na zdjęcia portretowe i krajobrazowe. Pierwszy tryb korzysta z pionowej orientacji ekranu, a drugi z poziomej.
Menu zostało delikatnie odświeżone.
Multimedia
Coś, co mnie zaskoczyło, to to, że każdy plik multimedialny, jaki otworzymy w Galerii, uruchamiany jest w odtwarzaczu, dzięki czemu nie ma problemu z wysyłaniem tego pliku czy robieniem czegokolwiek innego. Wielki plus w przy odtwarzaniu filmów jest taki, że w trybie pełnoekranowym opis przycisków widoczny jest przez ok. 1 sekundę, a później znika. Kolejnym plusem odtwarzacza jest fakt, że aktualizacja fonoteki odbywa się niezależnie od odtwarzacza. Jeśli kiedyś już powstała lista utworów i jest załadowana do odtwarzacza to można spokojnie włączyć aktualizację fonoteki, a następnie 'PLAY' dedykowanym przyciskiem. Efekt: muzyka leci, a fonoteka się aktualizuje - jednocześnie
Kolejna rzecz to to, że po podłączeniu telefonu kablem USB do komputera w trybie 'Przechowywanie danych', przesłaniu piosenek i odłączeniu kabla fonoteka aktualizuje się automatycznie. Dodam jeszcze, że w odtwarzaczu możemy skorzystać z jednej z czterech wersji odtwarzacza. Jedna z nich bardzo przypomina odtwarzacz z N3110c - reszta to już typowy XpressMusic 
Review uzupełniam o screen'y z menu, które zapewne wszyscy dobrze znacie
