Zaciekawiłem się artykułem: http://blog.nieprofesjonalny.com/moj-pr ... l-prad,503

Ktoś ma, zna, używa? Albo ma jakąś opinię na ten temat oraz w jakich cenach i jakich warto szukać? A może nie warto?

gosc to jakis swir. doczytalem do momentu gdy zaczal pisac o transporcie samochodowym co mnie wkurwilo i porzucilem dalsze czytanie. a rowery-albo wylacznie sila miesni nog albo z dopalaczem w postaci dwusuwa

[ Dodano: 4 maja 2015, o 20:07 ]
chociaz, gdyby to kosztowalo mniej niz skuter i dalo sie sciagnac limitery

To człowiek, który od paru lat mnie inspiruje. Po prostu nie przepada za samochodami i tyle. A że ja też nigdy auta nie miałem, to się na tej płaszczyźnie rozumiemy.

No właśnie mi się to podoba, że mimo dopalaczy, które można w każdej chwili wyłączyć, to w dalszym ciągu po prostu rower. Skuter ci stanie i co, nieś se go do najbliższej wsi. A w tym nawet jak ci łańcuch zleci, to se go założysz i jedziesz dalej.

>> https://blog.martinlechowicz.com/moj-pr ... l-prad,503


Nadal trzeba. Silnik włączasz tylko, kiedy chcesz, żeby cię wspomagał.