Ostatnimi czasy Samsungowi nie jest łatwo na rynku Androida. Po szeregu bitew patentowych z Apple, których efektem były blokowania sprzedaży Tab 10.1 oraz całej serii Galaxy w Europie, nastroje w firmie raczej nie były zbyt pozytywne. Do Sieci zaczęły przenikać plotki, jakoby koreański producent rozważał zakończenie współpracy z Google.

Miałby się on skupić na większym rozwoju autorskiego oprogramowania Bada oraz zaciśnieniu relacji z Microsoftem. Samsung jest też najczęściej wymienianym producentem, który miałby przejąć pod swoje skrzydła webOS firmy Palm, gdyż HP zapowiedziało ostatnio zaprzestanie produkcji urządzeń z nim na pokładzie.

Jeszcze ciekawsze są ostanie wiadomości z Korei. Okazuje się, że tamtejszy rząd po decyzji Google o zakupieniu Motorola Mobility wezwał LG oraz Samsunga, czyli dwóch największych rodzimych producentów, do zerwania współpracy z gigantem z Mountain View i połączeniu sił z innymi koreańskimi producentami w celu stworzenia nowego systemu operacyjnego.

Nie wydaje nam się, by w najbliższym czasie Samsung miał odejść od produkcji słuchawek z Androidem, wystarczy spojrzeć na zyski, jakie generuje dla niego ten rynek. Również próby koreańskiego rządu brzmią niedorzecznie, gdyż proponowany przez nich twór nie miał by większej szansy bytu.

Źródło: android.com.pl

[ Dodano: 4 wrz 2011, o 22:28 ]
Moim zdaniem nie, bo Samsung to za cienka firma żeby zrobić rewolucję z własnym systemem, podobnie jak HTC czy LG. Tylko Nokia może robić kombinacje jakie im się podobają, bo i tak wyjdzie na plus, poza spalonym już Symbianem. Reszta niech się lepiej trzyma Androida, bo w przeciwnym wypadku będzie po nich.

biedaOS nie jest żadną rewelacją, cukierkowy system, wyciągnięte większość najładniejszych rzeczy z wszystkich systemów i wrzucenie do jednego... aplikacji dużo na niego nie ma, modów też nie... padnie niedługo pewnie bo fonów za dużo z tym nie ma...
A nokia se może robic co chce bo z nią gorzej być już nie może ja przynajmniej do Symbka nie wrócę już po tym co mi zaoferował Android, nawet na słabszym sprzęcie...

Do symbiana nikt nie wraca z innego systemu.